Minister zdrowia i potrącony rowerzysta (ZDJĘCIA)

W sobotę o godzinie 11 w Kaliszu zostali przedstawieni Kandydaci do Sejmu i Senatu z list PiS. Dwie godziny później minister zdrowia jadąc przez Lutogniew była kierowcą samochodu, który zderzył się z rowerzystą.

Ze wstępnych ustaleń wynika, że 69-letni mieszkaniec powiatu krotoszyńskiego wjechał rowerem na przejście dla pieszych. Wtedy lewym narożnikiem został potrącony przez toyotę land cruiser, który prywatnie użytkuje nowa minister zdrowia Katarzyna Sójka.

Śledczy wstępnie przyjmują, że rowerzysta nagle wjechał na jezdnię. W Ostrowie Wielkopolskim funkcjonariusze drogówki przykładają dużą wagę do faktu czy uszkodzenia są po stronie, od krawędzi jezdni czy od środka drogi, bo to może sugerować czy kierowca miał czas, żeby zareagować.

Potrącony rowerzysta został przewieziony do krotoszyńskiego szpitala. Minister zdrowia wraz ze świadkami pojechali na krotoszyńską komendę złożyć zeznania.

Co ciekawe pracownik ministerstwa zdrowia odjechał autem kierowanym wcześniej przez minister zdrowia i pomimo uszkodzonej przedniej lampy jechał tym autem do krotoszyńskiej komendy. Tam po dłuższym czasie, gdy zorientowano się, że przed komendą czekają dziennikarze, schowano go do policyjnego garażu.

Minister Sójka bardzo nie chciała zostać sfotografowaną, dlatego siedząc na tylnym fotelu zakrywała się ubraniami.

POLECANE NEWSY
CZYTAJ  Tysiące róż zakwitły przy popularnej ulicy
Subskrybuj
Powiadom o

79 komentarzy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
Ktos
8 miesięcy temu

Doj**ać jak zwykłemu obywatelowi…

Xd
8 miesięcy temu

Przepraszamy rowerzysci to nasza wina nawet jak nie jeździmy rowerem a jesteśmy w domu wszystko.nasza wina

hadwao
8 miesięcy temu

Szanowna Sójko jak wsiadasz za kółko musisz myśleć w kółko aby nie zabić dziadka wnuczkom.

bartek
odpowiada  hadwao
8 miesięcy temu

platwusie j popatrz jeden na szesciu prowadzi rower przez przejscie niektorzy nie patrza czy cos jedzie

hadwao
8 miesięcy temu

Księżna Pani na bani w toyocie za pół bani

NO RESPECT
odpowiada  hadwao
8 miesięcy temu

No przecież to pożyczone auto, nie jej. Przynajmniej w oświadczeniu majątkowym nie figuruje. Zresztą ona prawie nic nie ma, bidulka. Trzeba by zrzutkę na nią zrobić.

Marysia
8 miesięcy temu

I co- następna nietykalna? Już sraczka-paniczka na komendzie na sam widok legitymacji poselskiej.

sasquad
8 miesięcy temu

Sądząc po uszkodzeniach auta – ewidentna wina pisowskiej „elyty”. Uszkodzony lewy narożnik, a więc rowerzysta już był na środku jezdni lub zjeżdżał z wysepki. Pozostaje jedynie kwestia przyczynienia się rowerzysty

Eddi
odpowiada  sasquad
8 miesięcy temu

Ale kierowca opozycji rudy szuja widzialem

Karol3414
odpowiada  sasquad
8 miesięcy temu

Tym niemniej, rowerzysty w tym miejscu być nie powinno.

sasquad
odpowiada  Karol3414
8 miesięcy temu

I dlatego napisałem o przyczynieniu się rowerzysty, bo na pewno nie wjechał prosto pod maskę

Karol3414
odpowiada  sasquad
8 miesięcy temu

tam chyba była wysepka, dlatego można mówić o wjechaniu prosto pod maskę i uszkodzeniu właśnie lewej strony auta, może już ustalili z której strony nadjechał rowerzysta

Janne Ahonen
8 miesięcy temu

Zrobi Wam gnida lockdowny na jesień

Gg
8 miesięcy temu

Z drogi śledzie bo pys jedzie !!!

Elektor
8 miesięcy temu

Nadziabana była? To że za patrona ma dra Mengele to jasne, chciała przymusowo wyłapywać Polaków jak psy do szczepienia. Tak mówiła. Typowe dla pisowców, straszni ludzie.

Józwa Butrym
8 miesięcy temu

Niestety, nie pierwszy to i nie ostatni rowerzysta, co znienacka skręca sobie na przejście dla pieszych i przejeżdża przez nie, a nie przechodzi. I pani Sójka miała pecha. No chyba, że było inaczej, bo …

Marysia
odpowiada  Józwa Butrym
8 miesięcy temu

Pani?

87888
odpowiada  Marysia
8 miesięcy temu

To prawda rowerzyści nie zatrzymują się przed przejściem tylko jadą a powinni przeprowadzić rower to była wina rowerzysty

bartek
odpowiada  Marysia
8 miesięcy temu

A co cie dziwi? Pani a nie jak ty- ma rysia

Cap3lla
odpowiada  Józwa Butrym
8 miesięcy temu

Zasadniczo ma chłop rację. Jeżeli wjeżdżasz rowerem, zamiast go wprowadzić na przejście dla pieszych, to wytłumaczenia nie ma.
Sam przy obecnych, durnych przepisach odnośnie „pierwszeństwa pieszych” często tak robię – przejeżdżam przez „pasy”, ale zawsze świadomie, czyli z zachowaniem szczególnej uwagi. Niestety w Ostrowie w wielu miejscach ścieżki rowerowe urywają się nagle i chcąc kontynuować dalszą jazdę trzeba pokonać dwa lub trzy przejścia dla pieszych, a wtedy to już spacer z rowerem, a nie jazda.
Prawo stanowi jasno i jeżeli znalazłeś się na dwóch kołach i na „pasach” to twój błąd. Co innego przejścia dla pieszych połączone z droga rowerową. Na takowe teoretycznie można wjeżdżać jak do osiedlowego po bułki.

79
0
Napisz co o tym sądziszx