Galeria Ostrovia prawie poszła z dymem

Udostępnij
Tweet

Spokojną noc ostrowskich strażaków zaburzył alarm przeciwpożarowy w galerii Ostrovia. Automatyczne zgłoszenie z centralki wpłynęło o godzinie 1:09. Zazwyczaj w takich przypadkach były to fałszywe alarmy spowodowane niezamierzonym zadymieniem lub prowadzonymi pracami remontowymi. Ale nie tym razem.

Na miejsce wysłano dwa wozy gaśnicze oraz samochód z podnośnikiem. Na miejscu czekał już pracownik ochrony, który poinformował strażaków, że źródło zadymienia znajduje się w punkcie KFC w części gastronomicznej. Strażacy weszli do środka w aparatach ochrony dróg oddechowych. Kiedy dotarli do punktu KFC zobaczyli, że źródłem problemu jest frytkownica. Znajdujący się w jej wnętrzu olej powodował duże zadymienie.

Włączono system oddymiania. Następnie odłączono frytkownicę od prądu i wyniesiono na zewnątrz. Na ten moment nie wiadomo czy ktoś zapomniał ją wyłączyć czy doszło do awarii. Zastanawia fakt, że wciąż znajdował się w niej olej, co rodzi pytanie jak często jest wymieniany.

Dobrze, że nikomu nie przyszło do głowy, żeby wlać do frytkownicy wodę.

POLECANE NEWSY
CZYTAJ  Nie żyje mężczyzna po pożarze kamienicy (ZDJĘCIA)
Subskrybuj
Powiadom o

44 komentarzy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
Maniek
1 rok temu

Piasku mogli nasypac

Beata
1 rok temu

Ja ostatnio się zatrułam u „ brudasów “ w rynku , te mięso mieszane… Ale mnie brzuch potem bolał. Dziwię się że oni wciąż jeszcze tyle klientów mają?

Ala
1 rok temu

Jak można tam cokolwiek zjeść???!!! Lepiej już suchą bułką głód oszukać. A rodzice jeszcze dzieciom pozwalają to jeść. Okropność.

Obserwator
1 rok temu

Olej by się spalił po 3 porcjach frytek w gastronomii używa się frytury która nie zużywa się po dniu pracy widać że ludzie mają mało wiedzy na temat gastronomi i głupio komentują że stary olej itp

bc
odpowiada  Obserwator
1 rok temu

No to stara frytura. Wielka mi różnica!

Bzdura.
1 rok temu

Do redakcji.
Szkoda że nikt nie wlał wody do frytkownicy.
1. Na pewno generalne sprzątanie kuchni,
2. W koncu olej byłby świeży.
Ja tu widziałbym same plusy. Nikomu by się nic nie stało, tylko olej by wypłynął z frytkownicy.

xyz
1 rok temu

Debili nie brakuje, widze ,że mama smaży na patelni , co za tępa kiła

Alberto
1 rok temu

Kupuje na sieci, bo w gallerach coraz mniej sklepów.

Harry
1 rok temu

Nikt z Was nie pomyśli o tym, że olej wymienia się rano gdy jest zimny?

tom
1 rok temu

Do gruby Garbus…..
Gardzisz ludźmi?spojrz w lustro.

Dabka
1 rok temu

Teraz widzicie co za świństwa tam dają do jedzenia

44
0
Napisz co o tym sądziszx