Wjechał w płot. Był pijany jak…

Bardzo pijany mężczyzna kierował osobówką w środowy wieczór. Przed godziną 23 w miejscowości Jaskółki uderzył w ogrodzenie posesji. Po rozbiciu Opla Corsy oczekiwał na przyjazd policjantów.

Policyjny alkomat odnotował 2.8 promila. Mężczyzna będzie musiał zapłacić kwotę od 5 do 60 tys. zł. Grzywna jest uzależniona od dochodów. Czeka go co najmniej 3-letni zakaz prowadzenia pojazdów oraz możliwa kara ograniczenia wolności.

Niechaj historia tego 33-latka z gm. Raszków będzie przestrogą dla innych.

POLECANE NEWSY
CZYTAJ  Mieszkańcy skarżą się na remont mostu
Subskrybuj
Powiadom o

9 komentarzy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
Zenon
3 lat temu

zamiast Nawalnego to tego „nawalOnego” do łagru wysłać

321
3 lat temu

to przez covid 19

Fast and furious
3 lat temu

Coraz więcej pijaków

Prezes
3 lat temu

Cóż myślał że do domu dojedzie a tu niestety nie udało ci się

Mirek
3 lat temu

Poniosło go jak nic! Znając życie zabiorą mu prawo jazdy a i tak będzie jeździł. Tyle w temacie.

Pogromca Promili.
3 lat temu

A czy osoba odpowiedzialna za wyprodukowanie tej rynny widocznej w tle była trzeźwa na stanowisku pracy?

twoja Greta
3 lat temu

nawdychał się oparów z płynu do spryskiwaczy

emilniewierny
3 lat temu

Ci co jeżdżą po pijaku to nie czytają takich artykułów. Skąd mają wiedzieć że to przestroga.

Ksiądz
3 lat temu

I znów demon opętał kolejnego człowieka.

9
0
Napisz co o tym sądziszx