Zawirowań wokół Ostrowskiego Zakładu Ciepłowniczego ciąg dalszy. Tym razem wyszło na jaw jak wyprowadzane są pieniądze do osób związanych z jedną z najbardziej ostrowskich gazet.
+
Według informacji przekazanych przez Andrzeja Derę, OZC podpisał intratną umowę na prowadzenie swojej strony internetowej. Strony na której ostatnia aktualizacja pochodzi z maja br. i dotyczy opublikowania linku do pliku PDF. Co miesięczna usługa kosztuje 3200 zł netto. A to oznacza, że od kwietnia do teraz wyprowadzono w ten sposób około 30 tys. zł. Strona internetowa OZC do czasu podpisania tej umowy, była prowadzona przez pracownika OZC-u w ramach obowiązków.
Strona od maja nie wymagała żadnej pracy, a pieniądze spływały. Dotarliśmy do umowy, której drugą stroną jest osoba związana z Gazetą Ostrowską – której pracownicy słyną z powiązań towarzyskich z obecnym prezydentem Jarosławem Urbaniakiem. Kto z nas nie chciałby otrzymywać 3 tysiące złotych netto za to czy się stoi czy się leży. Ile zarabia ratownik medyczny, na którego barkach spoczywa ratowanie ludzkiego zdrowia oraz życia czy ile zarabiają strażacy? Zdecydowanie mniej. A tutaj ciepła umowa. Czy fakt, że na łamach tej gazety trudno znaleźć krytyczne materiały o obecnym prezydencie jest przypadkowa?
Jak widać pod przykrywką wirtualnych usług kolesie związani z obecnym układem mają się bardzo dobrze, a przykład OZC-u zdaje się być szczytem góry lodowej. Zdaje się być konieczne przeprowadzenie audytu w mieście oraz w spółkach miejskich – co powinno być priorytetem dla nowego prezydenta Ostrowa Wlkp.
Tak wygląda strona za 3200 zł co miesiąc.
