Dlaczego nie warto zostawiać cennych przedmiotów w aucie

Aparat fotograficzny wartości 2.000 złotych stracił w sobotę mieszkaniec naszego miasta. Policjanci Wydziału Kryminalnego ustalili i zatrzymali sprawcę kradzieży.

W ubiegłą sobotę jeden z mieszkańców Ostrowa Wielkopolskiego zaparkował swój samochód na parkingu przy ulicy Ledóchowskiego. Niestety, pomimo zamknięcia drzwi, pozostawił otwarty zamek klapy bagażnika, a na tylnym siedzeniu aparat fotograficzny. Zapewne jego widok skusił złodzieja, który po odejściu właściciela auta skradł aparat i oddalił się. Straty nie były małe. Wartość skradzionej lustrzanki marki Nikon wraz z obiektywem sięgnęła 2.000 złotych.

Natychmiast po zgłoszeniu kradzieży do działania przystąpili policjanci Wydziału Kryminalnego, którzy szybko ustalili podejrzewanego o jej dokonanie. Okazał się nim 25-letni mieszkaniec Ostrowa Wielkopolskiego, znany już policjantom z dokonywania wcześniej podobnych czynów.

W trakcie rozmowy przyznał się do popełnionej kradzieży. Aparat fotograficzny chwilę po kradzieży sprzedał przygodnej osobie w Parku Miejskim za… 40 złotych.

25-latek za przestępstwo kradzieży odpowie przed sądem. Pomimo ustalenia sprawcy policjanci nadal poszukują skradzionego aparatu.

POLECANE NEWSY
CZYTAJ  Wjechał w znaki i odjechał (ZDJĘCIA)
Subskrybuj
Powiadom o

2 komentarzy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
bartek
9 lat temu

dopalacze pewnie 😉

xxxxx
9 lat temu

W Polsce jest nawet tak że jeden drugiemu przepocone ciuchy ukradnie mając je w szafce odzieżowej w zakładzie pracy, na co komu przepocone szmaty? a co dopiero aparat

2
0
Napisz co o tym sądziszx