Z impetem wjechał w przystanek. Strażacy użyli sprzętu hydraulicznego (ZDJĘCIA)

To mogła być makabra o poranku. Dziś około godziny 5 rano doszło do strasznie wyglądającego wypadku. Samochód osobowy marki peugeot kierowany przez 25-letniego mężczyznę wypadł z drogi i z impetem wjechał w betonową wiatę przystankową. Szczęśliwie nikogo w niej nie było.

Na miejsce wysłano strażaków, którzy za pomocą sprzętu hydraulicznego ewakuowali jedną osobą poszkodowaną z samochodu. Do wypadku doszło w Starej Kaźmierce w gminie Chocz (powiat pleszewski). Mężczyzną okazał się mieszkaniec tejże gminy. Policjantom udało się zbadać jego trzeźwość. Wynik był negatywny.

POLECANE NEWSY
CZYTAJ  Ofiarami stają się kolejne osoby pomimo ostrzeżeń i to nie są seniorzy
Subskrybuj
Powiadom o

9 komentarzy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
ndbd
1 rok temu

Niech powiedzą że jechał bez prawa jazdy;) bo mu wcześniej odebrali…
mam nadzieję że szkody pokryje

Zosia
1 rok temu

Ale urwał..

robol
1 rok temu

Powinni zbadać poziom oleju w głowie.

Dominik
odpowiada  robol
1 rok temu

Chyba twojej

bc
1 rok temu

Zdemolował przystanek i auto. I ciekawe czy ma z czego zapłacić czy społeczeństwo będzie się musiało złożyć na nową wiatę?

Zupełnie niepodobny na yeti
1 rok temu

Powinien dać na msze

Grzegorz
1 rok temu

Miał więcej szczęścia niż rozumu.

Kopidołek
1 rok temu

Peugeot 307?

Ugo
1 rok temu

Dobry wariat 😂

9
0
Napisz co o tym sądziszx