Policjant póki co bez mandatu. Badają „nagłą awarię”

Do nietypowej kolizji doszło we wtorek kiedy to radiowóz wjechał w barierki Policjant, który nim kierował nie otrzymał punktów karnych za spowodowanie kolizji. Jak ustaliło radiosud.pl policjanci badają czy doszło do „nagłej awarii” radiowozu.

We wtorek w Wyszanowie, oddalonym o 25 kilometrów od granicy powiatu ostrowskiego doszło do kolizji. Według wstępnych ustaleń, kierujący samochodem marki kia 44-letni funkcjonariusz z wieruszowskiej Komendy Powiatowej Policji, z nieustalonej do chwili obecnej przyczyny, stracił kontrolę nad prowadzonym radiowozem i uderzył w bariery ochronne oraz przydrożne drzewo. W wyniku tego zdarzenia uszkodzony został radiowóz oraz metalowe bariery ochronne – relacjonuje dla radiosud.pl asp. sztab. Damian Pawlak, rzecznik prasowy KPP. – Policjant w chwili kolizji był trzeźwy. Nie odniósł żadnych obrażeń. W toku prowadzenia postępowania wyjaśniamy bezpośrednią przyczynę i okoliczności tego zdarzenia.

Co jednak faktycznie się wydarzyło, wykaże prowadzone postępowanie. Dopiero po jego zakończeniu będzie mowa o ewentualnych punktach czy mandacie.

Więcej zdjęć na stronie radiosud.pl

POLECANE NEWSY
CZYTAJ  Skradziono słodziutkiego psa. Wszystko nagrała kamera
Subskrybuj
Powiadom o

17 komentarzy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
Ksiądz Antoni brat Janiaka
2 lat temu

I jak dostał mandat? Znając życie nie bo co bo policjant masakra jakaś w jakim pojebanym kraju przyszło nam żyć. Żałuję że się urodziłem w takim kraju

Ss
2 lat temu

Jak słyszeliście dostają 500 zł podwyżki. Nas piętnują za najdrobniejsze wykroczenie ale nam z reguły pensję nie rosną. Oby to zadziałało w drugą stronę i mam nadzieję że tak się stanie. Że wszelkiej maści youtuberzy i inne instytucje no prawo na drodze też spisze się w tym temacie. No i dobrze że wogole redaktor Ostrów tv nagłośnił ten temat

Skrzat leśny
2 lat temu

Pies nigdy nie zostanie pociągnięty do odpowiedzialności. Sprawa rozejdzie się po kościach i zostanie zamieciona pod dywan. Niestety takie mamy polskie realia.

M43
2 lat temu

Jak dla mnie jest to próba tuszowania wykroczenia policjanta przez policję.
Mnie, „Kowalskiego” nikt z policji nie pytałby się dlaczego wjechałem tam gdzie nie powinienem i nie szukałby przyczyn. Byłby surowy mandat i strata na koncie pkt. Widać że nadal są równi i równiejsi wobec prawa. Szkoda miało „być lepiej, normalnie”.Jak jest każdy z nas widzi. 🙁

Kamil
2 lat temu

Smutne, lecz tej awarii się nie naprawi, trwałe uszkodzenie mózgu, pisał sms i zabrakło IQ do kierowania, włączył się tylko autopilot którego algorytm ja najszybciej chciał zaparkować.

Teraz pewnie trwa knucie na komendzie jak obejść temat i obciążyć naprawą podatnika

rrrr
2 lat temu

niby jaka awaria !?!?

***** ***
2 lat temu

ttt masz racje nie dość że szmaciarze robią co chcą to jeszcze teraz winnego poszukają i wymyślą że może UFO , może laserem ktoś oślepił , a nie pewnie pies z dwoma hu…i stał na skrzyżowaniu . Co za bezsens . A Ja myślałem że komendant wnioski wyciągnie do przykładu ale widocznie święte psy . Żenada komendancie aż na wymioty bierze czytając artykuł .

17
0
Napisz co o tym sądziszx