Dzieci wracają do szkół

– Widać rozwój epidemii COVID-19 w Europie, ale sytuacja w Polsce wygląda stabilnie – mówił dziś minister zdrowia Adam Niedzielski. Poinformował o nowych decyzjach rządu ws. obostrzeń. – Ważąc wszystkie za i przeciw (…) doszliśmy do wniosku, że takim nieśmiałym krokiem, który możemy wykonać, jest uruchomienie nauki stacjonarnej w klasach I-III po 17 stycznia – powiedział minister. Większość istniejących obostrzeń pozostaje jednak bez zmian.

Zgodnie z rozporządzeniem ministra edukacji i nauki, stacjonarne funkcjonowanie szkół, poza pewnymi wyjątkami, zostało ograniczone do 3 stycznia 2021 r. Od 23 grudnia ub.r. do 3 stycznia uczniowie mieli przerwę świąteczną. Od 4 do 17 stycznia trwają ferie zimowe, w jednym terminie dla wszystkich uczniów w całym kraju.

Zmiany od 18 stycznia

– Od 18 stycznia pozostaną utrzymane wszystkie obostrzenia – przekazał minister zdrowia. Dodał, że jest jeden wyjątek: uczniowie klas 1-3 wracają do stacjonarnej nauki w szkołach. Powrót najmłodszych uczniów do szkół będzie możliwy jedynie w reżimie sanitarnym. Resort edukacji i nauki wspólnie z GIS i ministerstwem zdrowia przygotował wytyczne dla placówek. Znajdują się w nich zasady organizacji zajęć, higieny, czyszczenia i dezynfekcji pomieszczeń oraz powierzchni, organizowania gastronomii czy postępowania w przypadku podejrzenia zakażenia u pracowników szkoły.

POLECANE NEWSY
CZYTAJ  Pies wypadł z 2. piętra
Subskrybuj
Powiadom o

14 komentarzy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
Ruda
3 lat temu

Panie Stefan Kosmycki jak pan śmie pisać o dzieciach smrody albo żeby ich pozabijać weś pan zabij swoje dzieci albo wnuki

Stefan Kosmocki ma racje
3 lat temu

Te małe smrody nie dbają o higienę rączek nie myją,w dupach grzebią, kichają, parskają i aby zarazę roznoszą.Młode to głupie,a mamuśki pincetplus nimi się nie interesują,bo aby mają w głowie,nowe tatuaże,ćpanie,alkohol i imprezki.

Li
3 lat temu

Były święta, Sylwester ograniczenia. Potem sam Niedzielski dziękował Polakom że się wywiazali z tego. Pustki na ulicy, na drogach. Widać to po liczbie zakażeń. Już by dawno były wysokie. I co takie podziękowanie że nadal nic z poluzowania. Strefy już by mogły być. Branze mieli luzowac. Wiec po co bylo to wszystko.

njnkk
3 lat temu

dzieki Bogu,moja psycha dalej by tego nie wytrzymala

14
0
Napisz co o tym sądziszx