Będzie kolejna akcja policji. Przyłącza się również Sanepid

Duże zamieszanie powstało po wtorkowym meczu, gdzie miało być fetowanie zwycięstwa, a namnożyło się problemów. Wszystko przez szereg działań podejmowanych przez jeszcze nieustalone osoby i mogące narażać na niebezpieczeństwo utraty zdrowia i życia podczas trwającej epidemii.

Urząd Miasta poinformował, że przed wtorkowym meczem nie wpłynął żaden wniosek o zgodę na postawienie telebimu. Urząd miasta wystąpił o natychmiastowy demontaż telebimu przed Areną Ostrów. Zwrócił się także o wyjaśnienie zaistniałej sytuacji. Po jego otrzymaniu zostanie podjęta decyzja o wszczęciu postępowania przez ostrowskich urzędników. Te akurat mogą być szczególnie nieodczuwalne dla osób odpowiedzialnych.

Inaczej rzecz się ma jeśli chodzi o nadmiar ludzi obecnych podczas wtorkowego finału. Na zdjęciach dostrzeżono kilkoro dzieci, a także osoby niezwiązane bezpośrednio z klubem koszykarskim. Na jednej z trybun było co najmniej kilkadziesiąt osób.

– W ramach ustaleń z Polską Ligą Koszykówki urząd może dysponować pięcioma zaproszeniami na mecz. W miniony wtorek zostały one wykorzystane przez:

– Jarosława Lisieckiego, przewodniczącego Rady Miejskiej Ostrowa Wielkopolskiego,

– Szymona Matyśkiewicza, przewodniczącego komisji edukacji, kultury i spraw społecznych,

– Arkadiusza Sodkiewicza, członka komisji edukacji, kultury i spraw społecznych,

– Mateusza Nycka, członka komisji edukacji, kultury i spraw społecznych.

Dodatkowo na trybunie widziano prezydent Beatę Klimek, wiceprezydentów Mikołaja Kostkę wraz z synem oraz wiceprezydenta Sebastiana Górskiego.

Nadzwyczaj liczna grupa osób wywołała ogromne kontrowersje w środowisku koszykarskim. Według założeń turniej miał być zamknięty (tzw. bańka), by nie tworzyć zagrożenia epidemicznego. Wszystkie mecze finałowe odbywają się w hali Arena, co daje przewagę ostrowskiej drużynie. Za tą decyzją leży około czterysta tysięcy złotych wydanych przez miasto Ostrów i spółki komunalne.

Zasadą bańki był brak osób postronnych podczas zawodów. Na trybunie mogli zasiąść przedstawiciele obu klubów, Urzędu Miasta w Ostrowie, dziennikarze i przedstawiciele hali. Liczba osób powinna być ograniczona do minimum związanego z funkcjonowaniem imprezy sportowej. Wśród nich można wyszczególnić prezesów obu klubów, reprezentantów Polskiej Ligi Koszykówki. Komentatorzy zastanawiają się czy dzieci obecne podczas zawodów były niezbędne do ich przeprowadzenia.

CZYTAJ  Zderzenie 2 aut i autobusu (ZDJĘCIA)

Szef ostrowskiego Sanepidu poinformował, że wpłynęło do niego szereg interwencji w tej sprawie, a także materiał dowodowy wykazujący prawdopodobnie nieuprawnione osoby przebywające na terenie hali. W tej chwili trwa proces dochodzeniowo-śledczy, natomiast nie jest wykluczone, że osoby, które złamały reguły obowiązujące w trakcie pandemii, będą ponosiły z tego tytułu konsekwencje. To leży w geście policji – tłumaczy Andrzej Biliński w rozmowie z portalem sportowefakty.pl

Ostrowscy policjanci wylegitymowali we wtorek 67 osób i sporządzono wnioski do sądu o ukaranie w związku z łamaniem obostrzeń epidemicznych. Te wnioski dotyczą osób zgromadzonych przed telebimem, a nie wewnątrz hali.

Dziś swoją obecność w hali zapowiedzieli przedstawiciele Sanepidu i policji, którzy będą weryfikować listę osób uprawnionych do wejścia do hali Arena. Będzie także zapewniona większa liczba policjantów w związku z tym wydarzeniem. We wtorek było to 8 oznakowanych radiowozów, w tym dwa z Poznania oraz co najmniej 2 nieoznakowane.

Mecz rozpoczyna się o godzinie 19.30. Jeśli ostrowski zespół odniesienie zwycięstwo, można spodziewać się wielkiej fety w pobliżu hali Arena.

POLECANE NEWSY
Subskrybuj
Powiadom o

23 komentarzy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
hirrekx
2 lat temu

nie ma zadnej pandemi wy psychopaci telewizyjni

IGA
2 lat temu

Celebryty miejskie dają przykład .WSTYD.

xxxxx
2 lat temu

Przykład idzie z góry – Pani Prezydent daje przykład zachowania w czasie pandemii.

23
0
Napisz co o tym sądziszx