Odzyskali skradzione samochody

Policjanci z pleszewskiej komendy zatrzymali pięciu mężczyzn, którzy zajmowali się demontażem samochodów kradzionych na terenie Niemiec, Francji i Polski. Kryminalni ujawnili cztery dziuple samochodowe na terenie gm. Gołuchów i gm. Ostrów Wielkopolski. Odzyskali trzy samochody oraz części pochodzące z rozbiórki samochodów różnych marek. Jeden z mężczyzn odpowie za kradzież mercedesa wartego 200 tys. złotych, pozostali usłyszeli zarzuty paserstwa. 3 osoby decyzją sądu zostało tymczasowo aresztowane na 3 miesiące.

+

2 sierpnia br. funkcjonariusze z Komendy Powiatowej Policji w Pleszewie zostali powiadomieni, że na terenie powiatu pleszewskiego porusza się mercedes o wartości 200 tys. złotych. Ze zgłoszenia wynikało, że auto zostało skradzione na terenie Niemiec.

Policjanci natychmiast zareagowali i wszystkie patrole skupiły się na zatrzymaniu tego pojazdu. Szybko wytypowali miejsce, gdzie mógł się on znajdować. Trop prowadził do miejscowości w gminie Gołuchów. Kiedy policjanci podjechali pod wytypowaną posesję, zauważyli tam zaparkowany samochód, który odpowiadał opisowi.

Kryminalni weszli na teren posesji. Po dokładnym sprawdzeniu pomieszczeń gospodarczych, kryminalni ujawnili częściowo rozebrane bmw, warte 300 tys. złotych. Na gorącym uczynku zatrzymali dwóch mieszkańców gminy Gołuchów w wieku 20 i 27 lat.

W pobliskiej miejscowości ujawnili kolejną „dziuplę”, w której oprócz części samochodowych, znajdowały się dwa pojazdy, które stały na polu uprawnym. Był to ford transit skradziony na terenie Niemiec oraz citroen DS4, który skradziony został w Poznaniu. Na terenie posesji zabezpieczone zostały też urządzenia do zakłócania sygnału GPS.

Funkcjonariusze zajmujący się sprawą, dotarli do kolejnych nielegalnych warsztatów. Jeden z nich znajdował się na terenie gminy Ostrów Wielkopolski, druga – w Gołuchowie. Znaleźli tam karoserie od ponad 40 pojazdów różnych marek oraz silniki, siedzenia i inne elementy, które pochodziły z pojazdów kradzionych na terenie Polski i Europy Zachodniej. W związku ze sprawą zatrzymany został mieszkaniec Ostrowa Wielkopolskiego.

CZYTAJ  Piaski-Szczygliczka zyskają nowe oblicze?

Policjanci z Wydziału Kryminalnego z Komendy Wojewódzkiej Policji w Poznanu we współpracy z policjantami z KWP we Wrocławiu zatrzymali 37-letniego mieszkańca Bolesławca. Podejrzany jest o kradzież z terenu Niemiec mercedesa, którym przyjechał do Polski. Mężczyzna był już notowany w policyjnych kartotekach.

Łącznie w sprawie zatrzymanych zostało pięciu mężczyzn. Jeden z nich usłyszał zarzut kradzieży pojazdu, natomiast pozostali zarzuty dotyczące paserstwa znacznej wartości. Za to przestępstwo grozi kara pozbawienia wolności do lat 10. Decyzją sądu w Pleszewie, trzech mężczyzn zostało tymczasowo aresztowanych na 3 miesiące.

Z naszych informacji wynika, że dwa samochody zauważył rolnik ukryte w koszonym przez niego zbożu i to on powiadomił o nich policję. Miejscowości, w których prowadzono działania to m.in. Sobótka, Karsy, Czerminek.

POLECANE NEWSY
Subskrybuj
Powiadom o
14 komentarzy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
Blacha
6 lat temu

Sami kupujecie auta niby okazja. Płacicie za auto15000 warte 20 tyś. Więc sami napedzacie rynek tym chłopakom a później ręce rozkładanie bo auto się zepsuło a na fakturze 10000 .
Sami jesteście sobie winni!!!!

Mały
7 lat temu

10 lat pracowałem w serwisie Audi w De. I jak byście zobaczyli jakie tam auta przy salonie są sprzedawane to dopiero komedia

Karsy
7 lat temu

Kmioty do wideł a nie za kradzież aut się bierzecie

zainteresowana...
7 lat temu

Jestem ciekawa ja łapy uciąć po same ja…czka????

zxc
7 lat temu

ucinać łapy gnojom aż po same jajca!

xd
7 lat temu

Nasz polska sprawiedliwość jednego złodzieja zrobić a innych paserami,jak widać po zdjęciach to to mafia a nie gówniarski wybryk

ASZdziennik
7 lat temu

Zlikwidowano nową polską fabrykę samochodów…

w220 5.5 v12
7 lat temu

Nezle się chłopaki rozkręcili,ale zawsze się ktoś rozpruje i koniec kariery niestety

12345
7 lat temu

W Ostrowie niestety, na obrzeżach miasta i w przylegających topolach, tarchałach itd. na co drugim podwórku lepiony jest jakiś szrot z Francji. Ostrów jest zagłębiem krętaczy i kombinatorów. Nie rozumiem jak ostrowska policja nie potrafi z tym nic zrobić? Lewe faktury, zaniżanie wartości pojazdów, lewe przeglądy, części niewiadomego pochodzenia, wspawywanie ćwiartek, połówek? Ludzie ogarnijcie się! Tutaj jak na białorusi handlarzyki ostrowskie postępują. Lakierowanie w szopach? Naciąganie podwozia? Wystarczy przejechać się i zajrzeć za płot co się dzieje.

dżony
odpowiada  12345
7 lat temu

W całej europie i nie tylko auta są naprawiane ale w Polsce muszą być tylko bezwypadki za 5000 zł. Sprzedawałem swoje auto to współczuje tym co się zajmują sprzedażą aut zawodowo. Pomalowałem dwoje drzwi bo żona przytarła (miałem zdjęcia) to kuzwa Ci co przyjeżdżali to wielce oburzeni, jak bym im rodzinę pomordował. Dodam ,że moje auto miało 12 lat

234
odpowiada  12345
7 lat temu

Dżony popieram to co napisałeś ,masz racje

klient
7 lat temu

kto to z ostrowa takie walki robil/

14
0
Napisz co o tym sądziszx