Michalinka po operacji serduszka wraca do Polski

Dobre wieści płyną z Niemiec. Michalinka Binek z Rososzycy opuściła wczoraj niemiecką klinikę, w której przebywała od narodzin. Przeprowadzono na niej szereg zabiegów w związku z wadą lewej komory serca. Miały one utrzymać Michalinkę przy życiu. W odróżnieniu od Wojtusia, Michalinka musiała znacznie dłużej przebywać w klinice. Teraz przed jej rodzicami radosny czas – bo w końcu wracają do rodzinnego domu w komplecie, ale i trudny, bo dzieci z tego typu wadą nie dają żadnej pewności. Poniżej oryginalny wpis rodziców Michalinki.

+

Hej Kochani! 🙂
Mamy dla Was bardzo dobrą wiadomość!! 🙂 Michalina opuściła wczoraj mury Kliniki. Dostaliśmy wypis! 🙂 Nigdy nie zwątpiliśmy, że ta chwila nastąpi! Nigdy nie zwątpiliśmy w naszą Córeczkę!!! <3 Lekarze są bardzo zadowoleni z tego jak wielki postęp zrobiła w ciągu ostatnich kilkunastu dni. Nasz pobyt tutaj trwał tak długo, bo kiedy już wydawało się, że wszystko jest w porządku i można powoli myśleć o powrocie do domu, w ciągu jednej nocy lub jednego dnia następowała całkowita zmiana i nagłe pogorszenie stanu zdrowia Misi. Mimo, że Miśka jest teraz dużo silniejsza to zarówno my jak i lekarze jesteśmy świadomi, że takie sytuacje mogą się powtórzyć. Wczorajszy wypis z Kliniki to tak naprawdę „okres próbny”, jak Miśka będzie radziła sobie poza murami Kliniki i bez stałej opieki lekarskiej. To również sprawdzian dla nas – rodziców. Musimy obserwować ją, by jak najwcześniej wykryć, jeśli działoby się coś niepokojącego.

Dzięki Wam i Waszej ogromnej pomocy mogliśmy leczyć Michalinę u najlepszych kardiochirurgów w Europie – Profesora Edwarda Malca oraz Docent Katarzyny Januszewskiej. Bez Waszej pomocy nigdy w życiu nie bylibyśmy w stanie zapewnić naszej córce tak dobrej i długiej opieki, której wymagała. Przez cały czas pobytu w Klinice, martwiliśmy się o zdrowie i życie Michalinki, ale również z tyłu głowy cały czas mieliśmy i nadal mamy ogromne kwoty, które przyjdzie nam zapłacić, ponieważ na ostateczny rachunek musimy jeszcze trochę poczekać… To cena za jej życie. Było to możliwe tylko dzięki Wam, bo nie zostawiliście nas samych w tej sytuacji. Będziemy Wam wdzięczni do końca życia…! Niestety nie wiemy co jeszcze przed nami. Chcemy, aby nad dalszym leczeniem Michaliny czuwali lekarze, którzy znają ją najlepiej, bo od urodzenia. Ale nie chcemy uzależniać jej życia od pieniędzy. Nie możemy prosić Was więcej o pomoc w zbiórkach, bo i tak zaciągnęliśmy u Was ogromny dług wdzięczności. Bardzo długo broniliśmy się przed tym, ale musieliśmy podjąć najtrudniejszą decyzję w naszym życiu. Decyzję o tym, że nasz Dom przez jakiś czas będzie tam, gdzie będziemy czuli się bezpiecznie. Ten Dom będzie tutaj, w Niemczech. Dzięki temu, że tata Michalinki podejmie tutaj pracę, nie będziemy musieli martwić się o koszty dalszego leczenia.

CZYTAJ  Szukają tego mężczyzny. Zniknęły wartościowe produkty

Zmniejszymy również odległość do Kliniki, która w nagłych sytuacjach może okazać się kluczowa. Z Polski jest to prawie 900 kilometrów. Mamy jednak nadzieję, że jeśli przez te kilka lub kilkanaście próbnych dni wszystko będzie w porządku, to wrócimy do Polski choć na jakiś czas. Bardzo na to czekamy.
Podjęcie tej decyzji było dla nas niesamowicie trudne, ponieważ cała nasza Rodzina, przyjaciele, znajomi są w Polsce. Cząstka nas tam została. Musimy również zostawić tam nasze dotychczasowe życie i plany. Nie ma dla nas już nic ważniejszego niż życie naszej córeczki. Chcemy zrobić dla niej wszystko, co możemy. Dlatego mamy nadzieję, że zrozumiecie naszą decyzję.

Z tego miejsca chcielibyśmy z całego serca podziękować całemu zespołowi lekarzy, którzy nieustannie walczyli o zdrowie i życie Michaliny. Zespołowi kardiochirurgów, przede wszystkim Profesorowi Edwardowi Malcowi oraz Docent Katarzynie Januszewskiej za to, że dali szansę i nigdy ani na chwilę nie zwątpili w naszą córeczkę, a także dr Konradowi Wiśniewskiemu oraz dr Pawłowi Nawrockiemu. Dziękujemy kardiologom, pulmunologom, anastezjologom, pediatrom, fizjoterapeutkom, pielęgniarkom (przepraszamy, jeśli kogoś pominęliśmy) za wszystko, co zrobiliście dla Michaliny! <3

Bardzo, bardzo dziękujemy również niezastąpionej kadrze Cor Infantis – Fundacja na Rzecz Dzieci z Wadami Serca na czele z Panią Aleksandrą Lignar-Czyż za poświęcony czas, nieocenioną pomoc w każdej sytuacji oraz za to, że zawsze możemy na Was liczyć! <3
Dziękujemy platformie SiePomaga oraz Pani Michalinie Czerwińskiej za możliwość prowadzenia zbiórek oraz niesamowitą pomoc w ich promowaniu. <3
Dziękujemy wszystkim lokalnym mediom za duże zaangażowanie w nagłaśnianie zbiórek oraz wszystkich organizowanych imprez charytatywnych. <3

Ale przede wszystkim dziękujemy WAM! Tobie, Tobie i Tobie też! Każdemu z osobna, za to że zawsze byliście z nami! To dzięki Tobie możemy patrzeć teraz na uśmiech Miśki, Ty dałeś nam tą możliwość!!! <3

CZYTAJ  Leżał kilka godzin w największej firmie? Ma poważny uraz
POLECANE NEWSY
Subskrybuj
Powiadom o

4 komentarzy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
...
6 lat temu

ale urosła…. fajnie że ludzie nie olewają takich akcji, ale po ostatniej aferze ne „fikcyjnego chłopca” niesmak pozostał…

xxx
6 lat temu

Właśnie dzięki ludziom. Ale jestem ciekaw jakby co któreś dziecko rodziło się z taka wadą skąd ci ludzie by mieli wiecznie brać pieniądze.

Ja
6 lat temu

Drodzy Rodzice Michalinki: jesteście WIELCY I WSPANIALI! Podziwiam Was od samego początku.. Będę pamiętać o Was w modlitwie.

Krzysztof
6 lat temu

To wspaniałe Wieści dla Rodziców i Bliskich ale czemu to tak wszystko holendarnie drogo żeby Ludzie dobrego Serca robili rzutkę a od czego jest Państwo Małej Michalince życzę zdrowia i uśmiechów

4
0
Napisz co o tym sądziszx