Rozpoznaj psa. Zwyrodnialec zostawił go przywiązanego w lesie

Wczoraj w Wielowsi (gm. Sieroszewice) znaleziono psa przywiązanego w lesie. Ten kto go porzucił nie tylko przywiązał go do drzewa, ale również związał mu tylne łapy by przypadkiem się nie uwolnił. Może rozpoznajesz psa i tym samym właściciela?

+

„Myśleliśmy, że widzieliśmy już wszystko, że nic nas nie zaskoczy. We wtorek pewien mężczyzna będąc głęboko w lesie we Wielowsi usłyszał szczekanie psa, ale myśląc, że ktoś jest na spacerze z psem poszedł dalej. Dzisiaj w tym samym miejscu słyszał już nie szczekanie a przeraźliwe skomlenie. Postanowił to sprawdzić i to co zobaczył przechodzi ludzkie pojęcie. W środku lasu do drzewa był przywiązany pies i aby dodatkowo utrudnić mu ewentualne uwolnienie miał związane tylne łapy. Jak okrutnym człowiekiem trzeba być, aby pozostawić swojego przyjaciela na pewną śmierć, śmierć w strasznych męczarniach?

Może ktoś z Was rozpozna psa i wskaże właściciela? Ten człowiek nie może pozostać bezkarny.” – piszą przedstawiciele schroniska dla bezdomnych zwierząt w Wysocku Wlk.

POLECANE NEWSY
CZYTAJ  Zderzenie busa i osobówki przy kościele (aktualizacja)
Subskrybuj
Powiadom o

62 komentarzy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
Ewa
6 lat temu

Jak go zobaczę to chyba mu to samo zrobię zabić gnoja.

Jaga
odpowiada  Ewa
6 lat temu

Jest pani sąsiadem! To do dzieła

Ewa
6 lat temu

To pies mojego sąsiada Biga.nie wiedziałam że ten sąsiad jest taki głupi.

Ktos
6 lat temu

Zabilabym gnoja. IDIOTA.Zycze mu zeby zginal.

Wasyl
6 lat temu

To nie głupek to Korwa idiota który to ja go przywiaze za łeb pacana 2 lata za kartami

Daria
6 lat temu

Powinien spotkać się z Różalem. Zabić to za mało!!! Jego dane powinny być upublicznione!!!

Gosia
6 lat temu

Nienawidzę szczerze takich psychopatów- też miałam takie okrutne zdarzenie. Opiekuję się pieskiem po zmarłym wuju. Codziennie jeżdżę do niego karmić go itd. Pewnego dnia zauważyłam że pies jest jakiś osowiały i brudny choć z tydzień wcześniej był kąpany…. Wiecie co się okazało? Jakieś psychole próbowały żywcem spalić go w budzie… Pies poraniony na tylnych łapach, buda w środku spalona wraz z wyściółką… Wniosłam sprawę na policję i oczywiście z braków dowodów i świadków sprawa umorzona… Ja wiem kto to mógł zrobić, ale niestety zmowa milczenia otoczenia nie pozwoliła na ukaranie tych osób, ale wierzę , że prędzej czy później kara na nich spadnie jak grom z jasnego nieba!!! Pozdrawiam tego pana serdecznie ,który uratował tego biednego pieska. Mam nadzieję , że tym razem sprawca odpowie za tą ZBRODNIĘ!!!

Ona
6 lat temu

Jego dane i zdjęcie powinno być upublicznione. Zabić to za mało!!!

62
0
Napisz co o tym sądziszx