Państwowa Inspekcja Pracy zakończyła kontrolę w Urzędzie Gminy i Miasta Nowe Skalmierzyce w sprawie możliwości zaistnienia mobbingu wobec szeregowych urzędników. Inspektorzy przesłuchali wszystkich podwładnych Bożeny Budzik, ale ta odmówiła podpisania protokołu kończącego kontrolę. Czyżby nie docierały do niej wnioski pokontrolne?
+
PIP rozważa skierowanie sprawy do prokuratury. Kierownictwo tej instytucji dało sobie kilka dni na podjęcie decyzji. Zgodnie z procedurą, burmistrz Bożena Budzik otrzymała wgląd do zgromadzonego materiału dowodowego. Sama zainteresowana ubolewa, że nie wzięto pod uwagę jej zdania. Pani burmistrz Nowych Skalmierzyc albo nie wie albo do niej nie dociera, że w tej sprawie występuje jako strona, a nie świadek.
Mamy nadzieję, że kierownictwo Państwowej Inspekcji Pracy starczy odwagi by skierować materiał dowodowy do prokuratury, by ta mogła sprawdzić przez pryzmat obowiązującego prawa czy dochodziło do mobbingu w nowoskalmierzyckim magistracie.
I choć prokuratura jeszcze nie otrzymała oficjalnego zawiadomienia, mogłaby rozpocząć śledztwo z urzędu na podstawie medialnych doniesień.
O szczegółach tej bulwersującej sprawy pisaliśmy obszernie tutaj: