Pijany lekarz przyjmował pacjentów

70-letni lekarz z ośrodka zdrowia w Przygodzicach postanowił w czasie pracy „rozgrzać się” w zimowy wieczór alkoholem. Nie przeszkadzało to lekarzowi przyjmować pacjentów, który wyczuli od niego woń alkoholu. Policjanci po przybyciu na miejsce zbadali mężczyznę. Wynik? 0,64 promila alkoholu w wydychanym powietrzu.

+

Jak nieoficjalnie się mówi, do jednego z incydentów miało już dojść w ubiegły piątek. Wtedy zamiast wezwania policji, postanowiono skrócić czas pracy lekarza. Natomiast w poniedziałek dyżurny policji otrzymał telefon o godzinie 18:20. Zatrzymany lekarz miał na ten dzień zaplanowanych kilka wizyt domowych u chorych w ich domach. Oficjalnie miał pojawić się w przychodni o godzinie 16:00. Spóźnił się ponad godzinę, co skutkowało długą kolejką pacjentów. Jeden z nich wezwał policję.

Pacjenci korzystający do tej pory z usług tego lekarza nie zostaną pozostawieni bez opieki. Inni lekarze mają zamiar ich przejąć.

POLECANE NEWSY
CZYTAJ  Tak prezentuje się pływalnia w Odolanowie!
Subskrybuj
Powiadom o

60 komentarzy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
odwiedzający tę stronę
7 lat temu

PÓŹNIEJ TACY LUDZIE WSIADAJĄ ZA KÓŁKO I SĄ TRAGEDIE, A JEŚLI CHODZI O OPINIĘ W CHARAKTERZE PACJENTA, TO POTRZEBUJEMY WNIKLIWYCH I TRAFNYCH DIAGNOZ LEKARSKICH, OGÓLNIE TEŻ Z TYM NIE JEST ZA DOBRZE. CHYBA ŻE KTOŚ LUBI SIĘ LECZYĆ CAŁE ŻYCIE TO OK.

A
7 lat temu

Nikt nie jest święty to tylko człowiek jak my.

pacjentka
7 lat temu

lekarz jak lekarz – czlowiek, jak wszyscy . kilkadziesiat lat pracy w tej gminie, Nie słyszalam aby F . M kiedykolwiek komus w dzien czy w nocy odmowił pomocy . Czlowiek w przeszłosci walczyl i ciagle walczy ze swa chorobą. W tym wieku, przy tej chorobie O.5 promila to stan po 2 piwach – ale stało sie .
Mało czy duzo nie powód aby opluwac czlowieka . Stało sie i on o tym wie ,że to kiedys musiało nastapic i wie ,że poniesie tego konsekwencje . Wróci na swe stanowisko i bedze leczył pacjentów.
Ale w róznych latach bywało rozne , ale nie było na terenie gminy tylu podpierdalaczy . Co przez ten okres o jego chorobie nie wiedzieli koledzi z sasiednich gabinetów ? nie wiedział wójt, nie wiedzieli
policjanci z bliskiego Komisariatu ? nie wiedzieli pacjenci, rodzina ? WIEDZIELI wszyscy, ale z uwagi na jego charakter , pomoc tolerowali, nie widzieli tego. Był , leczył . I znalezli sie dzisiaj JUDASZE co go na starośc sprzedali . wracaj fred

pacjent
7 lat temu

szkoda doktorka a dobry był z niego herbatnik ,

mieciu
7 lat temu

Pan Ferdek to jak kiepski miał problem z %%% ferdek też obala full mocne .

mieszkaniec
7 lat temu

Najsmieszniejsze jest to, że Pan M. zasiada w gminnej komisji ds.zwalczanie problemów alkoholowych , przy pełnej aprobacie wójta,radnych oraz policji..

gumis
7 lat temu

wracaj jestes ok

doktorek
7 lat temu

szanuj doktorka swego ( nawet pijanego) bo możesz nie mieć żadnego

Ja
7 lat temu

A może dziesiąty? lub piętnasty? Jak nie wiesz to sie nie wypowiadaj!!! Widzę ze najbardziej boli to ile ma pieniążków! Trzeba było się uczyć tak samo.

J
7 lat temu

Bardzo szkoda,że tak dobry i doświadczony lekarz ma w okół siebie tzw.przyjaciół judaszy. Najpierw jeden koleś wykorzystuje sytuację, bo zna słabość Pana doktora, a drugi dzwoni na policję. Ubolewam nad tym faktem tym bardziej,iż niedawno uratował życie mojemu synowi. Na pogotowiu pani dr nie napiszę nazwiska,pigwa jedna kazała się nam tylko modlić, ponieważ zagrożenie życia było ogromne. Nie umiała pomóc. Szybko pojechaliśmy do Pana doktora Magdańskiego . Jego wiedza i doświadczenie okazały się nadzwyczajne.W jednym momencie był jak najlepszy prof. hirurgi. Ponieważ każda minuta była bardzo ważna wykonał pracę za kilku lekarzy i to nie za kasę. To dzięki Panu doktorowi mój syn żyje. Życzę Panu szybkiego powrotu do zdrowia i do przychodni. Pozdrawiam w imieniu całej rodziny.

60
0
Napisz co o tym sądziszx