Dera-Szymańska niby na chorobowym, ale dorabia

Radny, który przebywa na zwolnieniu lekarskim z wpisem „może chodzić”, biorąc udział w pracach rady gminy i jej organów i pobierając diety nie traci prawa do zasiłku chorobowego.
Radny zgodnie z art. 24 ustawyo samorządzie gminnym jest obowiązany brać udział w pracach rady gminy i jej komisji oraz innych instytucji samorządowych, do których został wybrany lub desygnowany. Z przepisu tego jednoznacznie wynika, że ustawodawca nałożył obowiązek brania udziału w pracach organów, do których został wybrany lub desygnowany
Z treści art. 17 ustawy z 25 czerwca 1999 roku o świadczeniach pieniężnych z ubezpieczenia społecznego w razie choroby i macierzyństwa (DzU z 2010 r. nr 77, poz. 512 ze zm.) wynika, że ubezpieczony traci prawo do zasiłku (świadczenie rehabilitacyjne) w przypadku wystąpienia którejkolwiek z dwóch przesłanek, a mianowicie w razie wykonywania pracy zarobkowej w czasie okresu orzeczonej niezdolności do pracy oraz wykorzystywania zwolnienia od pracy w sposób niezgodny z celem tego zwolnienia.
Dla rozstrzygnięcia tego zagadnienia pierwszą najistotniejszą sprawą jest zdefiniowanie pojęcia pracy zarobkowej. Czy uczestnictwo radnego w pracach rady i komisji rady oraz pobieranie diety należy traktować jako pracę zarobkową?
Dokonując analizy jednoznacznie należy stwierdzić, że udział radnego w pracach rady i jej organów nie powinien być zaliczany do pracy zarobkowej. Nie występuje tu ani stosunek pracy w rozumieniu kodeksu pracy, ani świadczenie pracy w formie usługi w rozumieniu kodeksu cywilnego. Dlatego moim zdaniem w tej sprawie nie można zastosować przepisu art. 17 ustawy o świadczeniach pieniężnych z ubezpieczenia społecznego w razie choroby i macierzyństwa, gdyż nie występuje tu żadna z przesłanek, która może powodować utratę prawa do zasiłku. Tyle w tym temacie.

Należy zwrócić uwagę, że ktoś wystawił zwolnienie. Ten który wystawił zwolnienie wcześniej przysięgał na hipokryta.!!!!!!!!!!!!!!!!!