Krzysztof Rutkowski w Ostrowie Wlkp. – wideo

Krzysztof Rutkowski we własnej osobie przybył w poniedziałek do Ostrowa Wielkopolskiego by osobiście przedstawić stanowisko w sprawie rodzicielskiego porwania 3-letniego Olafa. Konferencja prasowa odbyła się w ostrowskim hotelu Villa Royal.

+

Krzysztof Rutkowski o sprawie:

 

Krzysztof Rutkowski mówi o ujawnieniu kompromitujących informacjach dotyczących ojca dziecka.

Jak Rutkowski zamierza odzyskać dziecko?

Matka Olafa o przyczynach problemu

 

O zagadnieniach prawnych

Wkrótce kolejne części konferencji prasowej…

CZYTAJ  Oferty pracy – czerwiec 2023 – cz. 1

99 komentarzy
Najnowsze
Najstarsze Najczęściej głosowano
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
Ania
8 lat temu

Mama nadal nie widzi dziecka, a tatuś uważa że to stan dobry dla dziecka!
Wniosek:
Rozumek to ten tatuś ma mniejszy od rozumku dziecka!

Magda
8 lat temu

Dzieci nigdy nie powinny być wciągane ani nawet być świadkami konfliktów między rodzicami. Stanowi to dla nich zawsze duży wstrząs. Niestety w większości konfliktów między małżonkami dzieci wciągane są przez bezmyślnych rodziców do wal­ki. Pod płaszczykiem ochrony i dobra dzieci rodzice usi­łują je przeciągać na swoją stronę, aby wywrzeć presję na partnerze. Istotnym czynnikiem jest tu najczęściej własny egoizm, urażona ambicja, obawa jednego z partnerów, natomiast dzieci wykorzystywane są jako narzędzie do walki przeciwko drugiemu. Świadome – mniej lub bardziej – nastawianie dziecka przeciwko rodzicowi zwykle przynosi katastrofalne skutki. Zwłaszcza, kiedy aktywną stroną jest drugi rodzic. Skutki takiego działania to doświadczanie przez dziecko elementarnego psychicznego i emocjonalnego nadużycia, nazywane zespołem alienacji rodzicielskiej. Alienacja rodzicielska jest powszechniejsza niż się zakłada: szacuje się, że dotyczy nawet 15 proc. przypadków rozwodów.

Jedno z rodziców robi wszystko, aby dziecko znienawidziło drugiego. Osoby, które starają się zrazić dziecko do matki lub ojca, przekazują mu potrójną wiadomość:

– Jestem jedynym rodzicem, który cię kocha i jedynym, jakiego potrzebujesz, aby móc o sobie dobrze myśleć.

– Drugi rodzic jest niebezpieczny i niedostępny.

– Dążenie do kontaktu z nim naraża twoje relacje ze mną.

W rzeczywistości dziecko otrzymuje wiadomość, że może być kochane i wartościowe na tyle, na ile zaspokoi potrzeby innych.

Podstawowym przejawem alienacji jest kampania oczerniania, dla której nie sposób znaleźć uzasadnienia. Programowanie (pranie mózgu) i indoktrynacja prowadzona przez rodzica, szkalowanie rodzica alienowanego utrwalają w dziecku wyłącznie negatywne przekonania na jego temat – do tego stopnia, że rodzic jest demonizowany i postrzegany jako zło wcielone. Alienacja rodzicielska obejmuje zestaw strategii: krytykowanie rodzica, ograniczenie mu kontaktów z dzieckiem, wykluczanie z życia i świadomości dziecka (np. poprzez zakaz rozmów na jego temat, trzymania zdjęć, zachowania pamiątek itp.), tworzenie wrażenia, że drugi rodzic jest niebezpieczny, zmuszanie dziecka do wyboru między rodzicami poprzez groźby wycofania miłości.

Richard A. Gardner w książce „Syndrom alienacji rodzicielskiej” wymienił i opisał skutki alienacji rodzicielskiej:

1. Kampania oczerniania
Dzieci wypierają pozytywne doświadczenia z przeszłości, odrzucają wszelkie próby nawiązania kontaktu z alienowanym rodzicem. Rodzic, niegdyś kochany i ceniony, teraz staje się obiektem nienawiści.

2. Słabe i absurdalne racjonalizacje

Dzieci pytane o powody tak intensywnej wrogości okazywanej matce lub ojcu, nie potrafią podać sensownych wyjaśnień. Mogą np. skarżyć się na zwyczaje żywieniowe alienowanego rodzica, sposób przygotowania posiłków lub ich wygląd. Zdarza się, że kierują pod jego adresem oskarżenia odbiegające od prawdy.

3. Brak ambiwalencji

Dzieci z zespołem alienacji rodzicielskiej, wykazują brak ambiwalencji. Okazują niemal automatycznie, pełne idealizacji wsparcie rodzicowi alienującemu, a proszone o wymienienie choćby jednej pozytywnej cechy rodzica alienowanego, zazwyczaj nie podają żadnej. Większość dzieci miewa mieszane odczucia względem nawet najlepszych rodziców na świecie i zwykle bez trudu potrafi wyliczyć ich wady i zalety.

4. „Niezależny Myśliciel”

Nawet jeśli dziecko nie wydaje się być pod presją alienującego ojca czy matki, może stanowczo twierdzić, że decyzja odrzucenia drugiego rodzica jest jego własną. Zaprzecza, jakoby uczucia wobec alienowanej strony były zależne od kogokolwiek.

5. Brak poczucia winy

Dziecko wobec alienowanego rodzica zachowuje się niegrzecznie. Bywa nieuprzejme, niewdzięcznie, złośliwe i emocjonalnie chłodne. Sprawia wrażenie odpornego na poczucie winy i skargi o niesprawiedliwym traktowaniu. Dzieci z zespołem alienacji rodzicielskiej mogą wykazywać postawę roszczeniową, twierdząc, że od drugiego rodzica dana rzecz czy przysługa „po prostu im się należy”.

6. Automatyczne wsparcie dla rodzica alienującego

We wszystkich przypadkach nieporozumień czy konfliktów, dziecko będzie stawać po stronie rodzica alienującego – niezależnie od tego, jak absurdalne czy bezpodstawne opinie wygłasza. Dziecko zwykle nawet nie próbuje zachować bezstronności w obliczu konfliktu między rodzicami. Nic, co alienowany rodzic zrobi lub powie nie zrobi na nim wrażenia.

7. Zapożyczone skrypty

Dziecko z zespołem alienacji rodzicielskiej, często kieruje oskarżenia pod adresem drugiego rodzica, zawierające słowa, zwroty czy pomysły zaczerpnięte wprost z wypowiedzi rodzica alienującego. Używa ich, choć do końca wydaje się ich nie rozumieć. Stawia zarzuty, nie popierając ich żadnymi uzasadnieniami i szczegółami.

8. Odrzucenie dalszej rodziny

Nienawiść wobec alienowanego rodzica nie ogranicza się jedynie do niego – dziecko oczernia, odrzuca i pogardza również jego krewnymi. Kontakt z niegdyś tak kochanymi dziadkami, ciociami, wujkami i kuzynami nagle zostaje zerwany.

Dzieci rozwiedzionych rodziców pragną i potrzebują utrzymania zdrowych, silnych relacji zarówno z mamą, jak i z tatą (a także ochrony przed ich konfliktami). Jednak niektórzy rodzice oczekują, że dziecko opowie się tylko po ich stronie. Każde dziecko ma podstawową potrzebę miłości i ochrony – alienacja rodzicielska mu to prawo odbiera. Co gorsza, zamiast znienawidzić rodzica alienowanego zdarza się, że maluch kieruje nienawiść ku sobie. Zespół alienacji rodzicielskiej może być doświadczaniem emocjonalnej przemocy, wpływa na samoocenę dziecka i wyrządza wiele innych szkód, z którymi będzie ono zmagać się przez całe życie.

Polskie prawo wbrew obiegowym opiniom nie jest bezradne wobec takiego postępowania rodzica. Utrudnianie kontaktów oraz udowodnione „nastawianie” dziecka przez jednego z rodziców przeciwko osobie mu bliskiej stanowi delikt (czyn niedozwolony według kodeksu cywilnego). Wypowiedzi szkalujące drugiego, często nieobecnego rodzica, stanowią naruszenie jego dóbr osobistych i w zasadzie powinny powodować odpowiedzialność odszkodowawczą sprawcy na podstawie art. 448 kodeksu cywilnego: ”W razie naruszenia dobra osobistego sąd może przyznać temu, czyje dobro osobiste zostało naruszone, odpowiednią sumę tytułem zadośćuczynienia za doznaną krzywdę..”

koko
8 lat temu

Marta na Premiera i gites majonez! Będzie stać na straży poszkodowanych matek. Kibicuję. Może coś sie zmieni w tym chorym kraju

EWA
8 lat temu

Brawo Marta,jesteś bardzo dzielna.Dziewięć miesięcy nosiłaś dziecko pod sercem,w bólach je urodziłaś przez trzy lata wychowywałaś,ostatni rok sama i żaden tchórzliwy gnojek nawet jeżeli jest ojcem nie ma ani prawa ani podstaw by Ci je odebrać.Wierzę że wkrótce znów będziesz mogła przytulić synka.

Kali
8 lat temu

Brawo Marta!!!! Nie dajesz im się, mimo tych bluźnierstw- klasa!! Za 2 tygodnie urodziny syna z którym brak jakiegokolwiek kontaktu po dziś dzień. Dzień Matki , Dzień Dziecka minął. Teraz już nie tylko masz za sobą papiery z sądu, prokuratury, policję i resztę ludu. Teraz Matka walczy o syna w Sejmie RP. Jak bedzie trzeba to i na audiencję do papieża sie uda do Rzymu:) Brawo Mała!
http://www.tvp.info/15516928/matka-protestujaca-w-sejmie-nie-wiem-czy-moje-dziecko-zyje-ojciec-sie-ukrywa

Iluminatti
odpowiada  Kali
8 lat temu

Tak ! Brawo!!! Marta na Prezydenta albo co najmniej na Prezesa Banku Zbożowego!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

znajoma
8 lat temu

Ja znam Martę naprawdę i myślę,że wiele osób które ją zna ma podobną opinię o niej do mojej.Marta jest osobą inteligentną,wrażliwą,ciepłą,uczynną.Jest też kochającą mamą,która nie zawaha się poświęcić wszystkiego dla dobra swojego dziecka.Jest dzielną młodą kobietą,która potrafi pogodzić obowiązki związane z dzieckiem i domem z obowiązkami zawodowymi a przy tym wszystkim jeszcze ładnie wygląda.Jak każdy z nas spotyka na swej drodze ludzi życzliwych i zawistnych i nie dziwi mnie,że może trafić się jakaś zapyziała ciućma typu Sylwii,która widzi tylko to co się błyszczy,wyciąga daleko idące błędne wnioski,zazdrość przez nią przemawia więc rozsiewa ploty.

Sylwia
odpowiada  znajoma
8 lat temu

Znasz ją na tyle na ile chce Marta abyś ja znała albo znasz ją teraz za sprawą mediów.Ale to mało istotne.W czym jestem zapyziała i czego niby miałabym zazdrościć?Ty nie potrafisz mysleć analitycznie i przyjmujesz fakty bardzo selektywnie.Ty i wiele innych osób nie chce nawet poznać prawdy.wy już dla zadady skazałyście ojca,tylko dlatego,ze jest facetem.To wystarczający powód!jaki niby ploty rozsiewam? Jeżeli Twoje IQ jest dodatnie,to wytęż resztę szarych komórek i przemyśl to co mówisz bo póki co zachowujesz się jak Maciarewicz.Odpowiedz mi proszę,najprościej jak potrafisz a Twoja rada będzie pomocna dla tysięcy matek,jak można zajmować się dzieckiem,widując je praktycznie tylko w nocy?Kierujemy się wszyscy dobrem dziecka czy dobrem,czy właściwie urażoną ambicja mamy?Spójrzcie proszę obiektywnie na sprawę,bez emocji, na zimno i dopiero wyciągnijcie wnioski.Chociaż trudno je wyciągnąć w sytuacji,kiedy tylko matka mogła publicznie wypowiedzieć się przed kamerami,po wcześniejszej konsultacji z Rutkowskim.Show wyszedł,cel został osiągnięty.Ludzie,zacznijcie myśleć samodzielnie,niech nikt za was tego nie robi.

Sylwia
8 lat temu

Czy uważasz,że wszyscy myślą takimi kategoriami jak Ty?Za co miałby się mścić?Myślę,że się cieszy,że osoba,która go zdradzała jest już tylko przeszłością.Zastanów się proszę i odpowiedz sobie sama na pytania kiedy Marta mogła się zajmować dzieckiem prowadząc taki tryb życia?Czy dochodziło faktycznie do jakiejkolwiek przemocy, bo jeśli tak to jakim cudem Policja,która rzekomo wielokrotnie interweniowała nie założyła Piotrowi Niebieskiej Karty oraz,że nie toczyło i nie toczy się żadne postępowanie prokuratorskie w przedmiotowej sprawie?Dlaczego Piotr nie mógł opiekować się synem,kiedy matka była w pracy a dziecko musiało być pod opieką obcej kobiety?Kto tak na prawdę się mści?Trzeba nie mieć rozumu,żeby tego nie rozumieć.

znajoma
odpowiada  Sylwia
8 lat temu

Dobrze,że wśród dyskutujących znalazła się jedna osoba z rozumem która zna odpowiedż na wszystkie pytania.Nie tylko najlepiej wie co kto robi w pracy i po pracy ale ma też wtyki na policji i w prokuraturze.A tatuś po prostu pojechał na wakacje z dzieckiem. Jestem pod wrażeniem,bo to co wymyśliłaś to mistrzostwo świata.

EWA
8 lat temu

Dalszy ciąg zemsty Piotra na Marcie,bo go zostawiła . Odebrał siłą jej synka a teraz dąży do tego,by straciła pracę. Mam nadzieję,że jej szef nie czyta tych bzdur albo jest ponad prymitywne zagrywki Piotrka i nie da mu satysfakcji zwalniając dziewczynę.Ona i tak cierpi a jej 3 letni synek na pewno chce być z mamą tylko tatuś mu na to nie pozwala manipulując dzieckiem i izolując go.

Sylwia
odpowiada  EWA
8 lat temu

A jam nadzieję,że szef to czyta i ustosunkuje się do pytania jak bardzo Marta tęskniła za synkiem podczas godzin pracy oraz na „szkoleniach”jak bardzo płakała mu w rękaw,że musi być z nim a synek jest u opiekunki,łącznie z weekendami.Syna nikomu nie odebrał,tylko wyjechał z nim na wakacje,to także jego dziecko i ma takie samo prawo do kontaktów z własnym dzieckiem.Gwoli ścisłości to nie Marta zostawiła Piotra a on ją,kiedy wyszło na jaw,że ma romans.Czy szef jest ponad jak to nazwałaś prymitywne zagrywki?Mam nadzieję,że głupi nie jest,że ma głowę na karku i że jest w pełni świadomy z kim układa sobie życie,wszak zna kulisy sprawy,wie jaki charakter ma Marta.Osobiście życzę im szczęścia!Niech będą najlepszą parą na świecie!Ale niech będą po prostu przyzwoici.Tylko tyle.

EWA
odpowiada  Sylwia
8 lat temu

Jeżeli mówisz o przyzwoitości to zacznij od siebie.Ja niczyim materacem nie jestem i guzik mnie obchodzi kto z kim się spotyka lub nie spotyka. Natomiast jeżeli chodzi o Piotrka to nie jest on ponad prawem a tak się zachowuje nie respektując decyzji sądu.Jako ojciec ma prawo do dziecka ale nie ma prawa nadużywać tego co mu przysługuje.

ja
8 lat temu

Widzę że chłopaki dostali nową dostawę darmowych browarów za kretyńskie komentarze…

Igas
odpowiada  ja
8 lat temu

A Ty frajerze jesteś abstynentem czy zamiast piwa wolisz coś w nosa?

ja
odpowiada  Igas
8 lat temu

no tak,jak nie korzystasz kiedy darmo dają jesteś frajerem,przecierz to logiczne 🙂

99
0
Napisz co o tym sądziszx