Wielka dziura na Wrocławskiej

Udostępnij
Tweet

Jadąc rowerem czy spacerując po chodniku nie przypuszczamy, że na pozór bezpieczna kostka brukowa może nagle się zapaść. W poniedziałek na ulicy Wrocławskiej przy hotelu Granada zapadł się chodnik. Dziura głęboka na 2,5 metra pochłonęłaby nie tylko człowieka z rowerem ale nawet małe auto. Tym razem nikt tędy nie przejeżdżał, ani nie przechodził, to też nie było osób poszkodowanych.

W głębokiej dziurze było widać zarówno idącą rurę z gazem jak i schodzącą pionowo rurę od kanalizacji deszczowej. Prawdopodobnie w wyniku uszkodzonej rury z deszczówką, piasek spod chodnika został wypłukany. Ciężar chodnika z kostki brukowej nie miał szans się utrzymać bez gruntu. Stąd najprawdopodobniej powstała dziura w ziemi. Pracownicy spółki WODKAN wyczyszczają wnętrze dziury. Dopiero wtedy będzie można powiedzieć o konkretnej przyczynie. To co istotne, rura z gazem była kładziona stosunkowo niedawno. Niewykluczone, że to w czasie jej kładzenia doszło do uszkodzenia kanalizacji deszczowej.

Przed kilkoma laty podobnych rozmiarów dziura powstała na ulicy Raszkowskiej, na samym środku jezdni.

POLECANE NEWSY
Udostępnij
Tweet
CZYTAJ  To się będzie działo w ten weekend - lista
Subskrybuj
Powiadom o
0 komentarzy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
0
Napisz co o tym sądziszx