Majostaszki 2013 – relacja z soboty

Coś organizatorzy majowych imprez nie mają szczęścia do pogody. Niska temperatura i deszcz skutecznie wpłynęły na znikomą frekwencję w Parku Miejskim. Materiał, który Państwo obejrzą należy wziąć z przymrużeniem oka.

Godzina 19:00, Park Miejski. Przed sceną pustki, no może poza małą grupką osób, nie liczącej więcej niż 50 duszyczek. Gdzie się podziali ostrowianie? Postaramy się odpowiedzieć na to pytanie.

Sztandardowa impreza miasta pod patronatem medialnym kablówki zgromadziła tłumy. Tłumy kropel deszczu siąpiących z nieba. Na organizację majostaszków co roku miasto wydaje 200 tysięcy złotych. Jak widać na załączonym obrazku, bez sensu. Już nawet na koncert Universe pomimo deszczu przyszło 200 osób. Warto podkreślić, że na tamtej imprezie nie sprzedawano alkoholu, gdyż festyn organizowała konferencja św. Wincentego Apaulo.
Jednak w tym alkoholu coś musi być. (pijany akcent) Chyba wiemy gdzie podziali się ostrowianie. Nie było ich w parku, ale byli na Rynku. Ich stan było mocno wskazujący. Nie mieli sił, żeby dojść do parku.

Największą atrakcją był wielki bęben usytuowany pod urzędem miasta. Przed biciem rekordu pałki w swoje ręce chwycił jeden z najaktywniejszych komentatorów pod artykułami ostrow24.tv Mariusz Brandt. Z całych sił uderzał w bęben jakby na znak protestu przeciwko władzom miasta.
Godzinę później już dziesiątki ostrowian świetnie bawiły się uderzając rytmicznie w wielki bęben…

POLECANE NEWSY
CZYTAJ  Niewiele brakowało i by się motocykliście upiekło (aktualizacja)
Subskrybuj
Powiadom o

0 komentarzy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
0
Napisz co o tym sądziszx