O krok od tragedii w Czarnymlesie

Ten wypadek mógł zakończyć się tragicznie. Ciężarówka przewożąca drewno na łuku drogi straciła ładunek, który wysypał się na chodnik i pobliską posesję. Załadowane było 6 metrów sześciennych ściętych drzew. Zdarzenie miało miejsce w poniedziałek przed południem. Doświadczony kierowca, mieszkaniec powiatu ostrowskiego, jechał samochodem wyładowanym drewnem. Na łuku drogi w CzarnymLesie przyhamował. Przyczepa wpadła w poślizg gubiąc ładunek. W tym czasie na pobliskiej posesji, starszy mężczyzna podlewał kwiatki…

– poszkodowany mężczyzna

Mężczyzna został przewieziony do szpitala, gdzie po wykonaniu dokładnych badań stwierdzono stłuczenie kości. Gdyby stał bliżej lub ktokolwiek przechodziłby chodnikiem mógłby zginąć. Siła uderzenia była na tyle duża, że przegięła masywny słup energetyczny. Linki zostały jednak zerwane.
W pierwszej kolejności załadowano na samochód zastępczy leżące drewno. Pomocny okazał się specjalny chwytak, który niczym pająk lub maszyna do wyciągania maskotek bez problemu ładował ciężkie drewno.
Jedno z kół od przyczepy zostało uszkodzone na tyle mocno, że policja zażądała jego wymiany na miejscu. Dalsza jazda groziła pęknięciem opony i spowodowaniem kolejnego wypadku. Koło jednak nie dawało za wygraną.

Energetycy przywiązali przekrzywiony słup do samochodu i pociągali go do momentu gdy ten stanął idealnie prosto. Następnie przysypali powstałą dziurę.

POLECANE NEWSY
CZYTAJ  Tysiące róż zakwitły przy popularnej ulicy
Subskrybuj
Powiadom o

0 komentarzy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
0
Napisz co o tym sądziszx