Młody urzędnik został wiceprezydentem

Jakub Tomalkiewicz, dotychczasowy dyrektor Wydziału Polityki Przestrzennej w ostrowskim magistracie, został oficjalnie powołany na stanowisko wiceprezydenta Ostrowa Wielkopolskiego. Decyzję ogłosiła prezydent Beata Klimek, która jeszcze miesiąc temu podkreślała, że nie jest pewna, czy zdecyduje się obsadzić ten urząd.

Tomalkiewicz jest magistrem inżynierem architektury krajobrazu i od lat związany jest z ostrowskim samorządem. W swojej dotychczasowej pracy dał się poznać jako pracowity i odpowiedzialny specjalista, szczególnie w zakresie planowania przestrzennego. To właśnie doświadczenie w tej dziedzinie ma być jednym z kluczowych atutów, które wniesie do pracy w nowej roli.

Nowy wiceprezydent znany jest także jako miłośnik aktywnego wypoczynku. Wolne chwile najchętniej spędza na sportowo — grając w koszykówkę lub w tenisa.

Decyzja o jego powołaniu kończy trwające od kilku tygodni spekulacje dotyczące składu kierownictwa miasta. Teraz przed Tomalkiewiczem stoi szereg nowych wyzwań związanych z rozwojem Ostrowa Wielkopolskiego i realizacją miejskich inwestycji.

Śledź nas w Google News!

Zawsze na bieżąco z najnowszymi artykułami i informacjami.

Obserwuj nas w Google News
CZYTAJ  Sporo osób wzięło udział w konsultacjach dot. sprzedaży %
54 komentarzy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
Odbiorca drożyzny komunalnej
34 minut temu

Niech też nowy V-ce zajmie się spółeczkami, od dawna to po prostu folwarki.
Na przykład nie ma telefonów, aby się dodzwonić, albo wogóle ich nie odbierają

Marianna
2 godzin temu

Czy pan kostka dalej pracuje w UM? Jeżeli tak, to nowy Vice nie będzie miał wiele do powiedzenia.

True
4 godzin temu

Panie nowy wice, ta kostka na deptaku którą wymysliliscie zapada się w kilku miejscach.😂 Ktoś ma nogi połamać przez was?

Oko proroka
13 godzin temu

Widzę, że Ostrowem zaczyna rządzić nowa filozofia urbanistyki: tam, gdzie mogłoby powstać coś sensownego – posadzimy kapustę. Jeśli tak ma wyglądać wizja miasta w wykonaniu nowego duetu rządzącego, to gratuluję – innowacja pełną parą. Szkoda tylko, że bardziej w stronę rolnictwa niż rozwoju.
A skoro to nowy wiceprezydent bierze na siebie odpowiedzialność za plan ogólny, to mieszkańcy powinni przygotować się na mapę miasta, na której zamiast terenów pod zabudowę zobaczą rozległe strefy: „tu nie można”, „tu absolutnie nie można” i „tu już tylko kapusta”. Bo w tej chwili wszystko wskazuje, że plan ogólny będzie raczej planem ogólnego zablokowania czegokolwiek, co mogłoby w Ostrowie wyrosnąć wyżej niż grządka.
Jeżeli wiceprezydent naprawdę uważa, że takie rozwiązania przejdą bez echa, to chyba zapomniał, że ludzie kupowali działki po to, by budować domy, firmy, przyszłość — nie po to, by nagle dowiedzieć się, że ich jedynym legalnym zajęciem na własnym gruncie będzie pielęgnacja warzywnika.
Ten dokument w obecnym kierunku to nie wizja rozwoju, tylko biurokratyczny walec, który przejedzie po wartości prywatnych nieruchomości i po nadziejach mieszkańców szybciej, niż magistrat zdąży napisać uzasadnienie. A żadna władza — absolutnie żadna — nie przetrwa sytuacji, w której całym dzielnicom odbiera się możliwość zabudowy i udaje, że to „porządkowanie przestrzeni”.
Bo jeśli plan ogólny ma wyglądać tak, jak zaczyna wyglądać, to prędzej czy później zada pytanie nie o „przyszłość miasta”, ale o przyszłość tych, którzy go podpisali.

poco
odpowiada  Oko proroka
5 godzin temu

Długo nad tym myślałeś?

Łowca głupoty
odpowiada  Oko proroka
1 godzina temu

Jeśli nowy wiceprezydent będzie wdrażał plan ogólny w takim kształcie, że pół Ostrowa zostanie zdegradowane z terenów inwestycyjnych do roli przyszłych plantacji kapusty, to chyba warto już dziś pomyśleć o rebrandingu miasta na Ostrów Rolniczy. Bo biznes, rozwój i budownictwo mogą tu wkrótce mieć status gatunków zagrożonych.
A jeśli władze są przekonane, że mieszkańcy z entuzjazmem przyjmą zamianę działek budowlanych na rolne — to chyba tylko dlatego, że nikt jeszcze nie policzył, ile głosów znika razem z tymi możliwościami zabudowy. W takim tempie plan ogólny może stać się planem skrócenia kadencji.

Egon
14 godzin temu

Pewnego dnia wykopiemy tych Partyjnych Dziadòw z Rady Miasta…Będą Samorządowcy bezpartyjni, i skończy się wielki cyrk, szczucie PIS, SRIS, PEŁO, PO ….a wyborcy w końcu przestaną być okłamywani obietnicami…pewnego dnia.
I Kraj nasz kochany zasługuje na Elitę, nie ma kłòtliwych Dziadòw, ktòrych cała „fachowość” sprowadza się na umniejszaniu konkurentom, zohydzeniu, zakrzyczeniu…..
Pewnego dnia …

Do Egona
odpowiada  Egon
6 godzin temu

Zapraszam do kontaktu, dokładnie w ten sposób patrzę na nasze miasto/politykę.

zdro
odpowiada  Egon
5 godzin temu

Zdrowia życzę.

prymko
odpowiada  Egon
2 godzin temu

przecież każdy z zastępców klimek od 2015 to porażka

54
0
Napisz co o tym sądziszx