Konfliktowa kolizja na rondzie. Kto winien?

We wtorek, tuż przed godziną 19.00, na rondzie łączącym ulice Ledóchowskiego i Powstańców Wielkopolskich w Ostrowie Wielkopolskim doszło do kolizji dwóch samochodów osobowych. Choć w zdarzeniu nikt nie został ranny, sytuacja szybko stała się sporna, ponieważ żaden z kierowców nie poczuwał się do winy.

Zderzenie niemal w tym samym momencie

Jak wynika z ustaleń, kierowca Volvo poruszał się ulicą Ledóchowskiego w kierunku centrum miasta. Z prawej strony wjeżdżał na rondo kierujący Renault Kadjar. Oba pojazdy znalazły się na rondzie niemal jednocześnie. Nagranie z monitoringu pokazało, że Volvo poruszało się wyraźnie szybciej, choć w granicach dopuszczalnych 50 km/h. Renault wjeżdżało na rondo z prędkością około 10–15 km/h.

Do zderzenia doszło, gdy Volvo uderzyło w tylne lewe drzwi Renault.

Policja bez jednoznacznej decyzji

Na miejsce wezwano dwa patrole drogówki. Funkcjonariusze dokładnie przeanalizowali dostępny monitoring, jednak nie byli w stanie jednoznacznie wskazać sprawcy kolizji. Ze względu na, niemal równoczesne wjazdy obu aut na rondo oraz brak wyraźnych przesłanek co do pierwszeństwa, sprawa wymaga dalszej analizy.

Policjanci sporządzili szczegółową dokumentację, która trafi do wydziału wykroczeń. To tam zapadnie decyzja o dalszym postępowaniu. Najprawdopodobniej sprawa trafi do sądu, gdzie – być może przy udziale biegłego – zostanie ostatecznie ustalone, który z kierowców ponosi winę za zdarzenie.

Kolejna sporna sytuacja na rondzie

Kolizja ta ponownie pokazuje, jak wiele nieporozumień powstaje na rondach, zwłaszcza podczas jednoczesnego wjazdu pojazdów z różnych kierunków. Policja przypomina kierowcom o zachowaniu szczególnej ostrożności oraz dostosowaniu prędkości do warunków ruchu, nawet jeśli obowiązujące limity nie są przekroczone.

Śledź nas w Google News!

Zawsze na bieżąco z najnowszymi artykułami i informacjami.

Obserwuj nas w Google News
CZYTAJ  Dzień Wcześniaków - święto najmniejszych pacjentów
24 komentarzy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
Paulina
46 minut temu

Moim zdaniem winny jest ten z volvo

PL
47 minut temu

Dwie święte krowy którym nie przyszło do głowy aby zachować ostrożność przy wjeżdżaniu na rondo.Uznać obu winnymi i ukarać po równo zamiast szukać na siłę jednego winnego.

.
odpowiada  PL
35 minut temu

Kierowca renault zachował ostrożność i jechał powoli oraz ostrożnie

Paweł
52 minut temu

Moim zdaniem wina gościa z Volvo jechał na wprost dwoma kołami przez rondo a jest tam znak nakazu ruchu okrężnego wiec samo sie rozumie że powinien jechać dookoła ronda a nie przez nie ja bym to tak interpretował

Kierowca
53 minut temu

Renault było pierwsze na rondzie, wina kierowcy Volvo

Grażyna
55 minut temu

Winna Volvo, po pierwsze widać że Reno wjechało pierwsze na rondo, po drugie gdyby Volvo zachowało kierunek okrężny na rondzie a nie ścinało je. Nie doszło by do tej kolizji.

Bezzs
59 minut temu

Biegłego do czego? Kierowca volvo przewalił przez rondo prosto (przejechał po wysepce)

Laki
1 godzina temu

Volvo jakby nie jechał na rondzie jechał na strzałę i za szybko zdecydowanie

Aba
1 godzina temu

Rondo to skrzyżowanie o ruchu okrężnym. Pozostaje pytanie czy ona pojazdy poruszały się ruchem okrężnym czy nie jechały na strzał

Stan
1 godzina temu

albo nie, jednak ten drugi

Misiu kolorowy
odpowiada  Stan
57 minut temu

Jak ten drugi co ty pieprzysz. To każdy na pełnej p…zie ma sie wpi….lać na rondo. Nawet k..a swoim pasem c..j nie jedzie tylko prosto po kostce! Winna volvo.

Stan
1 godzina temu

winny jest ten z volvo

24
0
Napisz co o tym sądziszx