Nowe przepisy na wypadek wojny: kobiety i dzieci ewakuowane w pierwszej kolejności!

Punkty zbiórki, konwoje, procedury kryzysowe. 26 czerwca w życie wchodzi przełomowe rozporządzenie Rady Ministrów, które może diametralnie zmienić życie tysięcy Polaków w razie wybuchu wojny. Kluczowy zapis? W razie konfliktu zbrojnego w pierwszej kolejności będą ewakuowane dzieci, kobiety oraz osoby z niepełnosprawnościami.

Polska staje przed brutalną prawdą: trzeba się szykować na najgorsze. Samorządy mają obowiązek natychmiast przygotować się do masowej ewakuacji ludności cywilnej.

Ewakuacja jak z filmu – ale to polska rzeczywistość

Według nowych przepisów, wójtowie, burmistrzowie, prezydenci miast, starostowie i wojewodowie stają się kluczowymi decydentami w czasie wojny. To oni będą organizować i nadzorować ewakuację – od wyznaczenia dróg i punktów zbiórki, po przygotowanie środków transportu i komunikatów alarmowych.

W pierwszym szeregu konwojów ewakuacyjnych znajdą się kobiety i dzieci. Rozporządzenie jasno określa: rodziny z dziećmi, kobiety ciężarne, osoby starsze, niepełnosprawne i ze szczególnymi potrzebami – muszą otrzymać wsparcie priorytetowe.

Kto trafi do konwoju pierwszej potrzeby?

Nowe przepisy wprowadzają jasny podział i kolejność ewakuacji. Pierwszeństwo otrzymają:

  • dzieci i ich opiekunowie,

  • kobiety, w szczególności w ciąży,

  • osoby starsze i schorowane,

  • osoby z niepełnosprawnościami,

  • pacjenci szpitali i domów opieki.

Zapewnia się im specjalny transport, punkty zbiórki, pomoc medyczną oraz środki niezbędne do przetrwania. Każda osoba ma otrzymać zapas jedzenia, wody, leków i odzieży na co najmniej 72 godziny.

Miasta pod presją. Ewakuacyjne plany w trybie natychmiastowym

Zgodnie z rozporządzeniem, każde zagrożone miasto ma natychmiast opracować plan ewakuacyjny. Obejmuje on m.in.:

  • wyznaczenie tras ucieczki – drogowych i kolejowych,

  • oznaczenie i przygotowanie punktów zbiórki,

  • stworzenie rejestrów ewakuowanych,

  • zabezpieczenie dóbr kultury i kluczowego mienia,

  • przeciwdziałanie panice i dezinformacji.

Samorządowcy będą musieli również określić potrzeby transportowe i socjalne – liczbę miejsc noclegowych, dostępność szpitali, ośrodków pomocy społecznej i zaopatrzenia.

Rząd i wojsko gotowi na współpracę. „Nie możemy działać na oślep”

Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji oraz Rządowe Centrum Bezpieczeństwa już teraz koordynują działania z wojskiem. W razie zagrożenia wyznaczone zostaną specjalne obszary przyjmujące uchodźców wewnętrznych – z zapewnionym zapleczem bytowym i sanitarnym.

CZYTAJ  Piękno, które zaczyna się od diety – jak wspierać ciało od wewnątrz?

Wojewodowie i starostowie, w porozumieniu z wojskiem, ustalą szlaki ewakuacyjne i system alarmowania społeczeństwa. W grę wchodzi również współpraca międzynarodowa i uruchomienie unijnych mechanizmów ochrony ludności.

Dezinformacja – największy wróg w czasach zagrożenia

Władze zapowiadają walkę z paniką i fake newsami. Nowe przepisy nakładają obowiązek prowadzenia działań informacyjnych i przeciwdziałania chaosowi informacyjnemu. Oficjalne komunikaty mają być precyzyjne, regularne i dostępne dla wszystkich obywateli.

Czy to już przygotowania na realną wojnę?

Choć rząd nie używa tego słowa wprost, ton i treść rozporządzenia nie pozostawiają złudzeń – Polska szykuje się na możliwość konfliktu zbrojnego. Ewakuacja, której dotąd uczono tylko na ćwiczeniach, dziś staje się realnym scenariuszem.

Bez paniki, ale z rozwagą – każdy powinien znać swój punkt zbiórki i wiedzieć, co zabrać. A państwo? Ma zadbać, by matki i dzieci nie zostali sami. Bo kiedy wyje syrena alarmowa, nie będzie już czasu na pytania.

„To nie jest teoria – to jest procedura. A pierwszeństwo mają najmniejsi i najsłabsi.

POLECANE NEWSY

Śledź nas w Google News!

Zawsze na bieżąco z najnowszymi artykułami i informacjami.

Obserwuj nas w Google News
Subskrybuj
Powiadom o
37 komentarzy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
Albin
6 godzin temu

To już zakrawa na histerię

Donald
6 godzin temu

Chcemy dialogu z rosją, taką jaka jest.

Samsiad
6 godzin temu

Nasze matki Polki czy ukr

Xyz
odpowiada  Samsiad
5 godzin temu

Uk… mają doświadczenie, wiedzą jak spi….lać. Będą za granicą przed nami, jeszcze zbiórki pieniędzy zrobią i zarobią na nas.

Elektor
6 godzin temu

Polacy mają w naturze dawać grzbietu za innych. Wielu aż nogami przebiera żeby potarmosić ruską onucę.

Denis Zamiękki z Torunia
6 godzin temu

Serio? I co to zmieni? Ja i tak mam wyznaczoną trasę kanałami, gdzie sobie na spokojnie ucieknę i nie będę na froncie ginął. Także mnie to nie nie interesuje.

ww
6 godzin temu

Czyli jednak wpakują nas w jakąś wojnę skoro zaczynają przystosowywać ludzi by za bardzo nie protestowali

Ps. Politycy i ogólnie „władza” zwolnieni są z służenia w siłach zbrojnych… A my?? ….Na mięcho ginąć zamiast albo Ukraińców albo izraelitów… a jak będzie?? Czas pokaże…

Xyz
odpowiada  ww
5 godzin temu

Spokojnie, Hołownia wdepta Putina w ziemię. Przecież nie kłamał… on na pewno jest mówił prawdę 😂😉

ww
odpowiada  Xyz
36 minut temu

Niby racja niby nie… Słynna wypowiedź „P***** wgnieciemy w ziemię” sugeruje iż siłowo „wgnieciemy”, a skoro „ustawa o obronie ojczyzny” zwalnia go z obowiązku „służenia” w jednostkach siłowych to znaczy że ty masz obowiązek nijako wgnieść go w ziemię a on ew. zgarnie twe zasługi jeśli ci się uda… A jeśli nie to pozostaje jedynie za życia zarezerwować sobie miejsce na placu „ostatniego Pochówku” by rodzina miała gdzie się modlić za twą duszę… 🙁

Oswwlkp
6 godzin temu

Wojny robią A krawaciarze siedzą wyche piją I znudow se robią wojny zjeby

Olga
7 godzin temu

Idę do piwnicy. Są ogórki i woda pitna…

Marty
odpowiada  Olga
1 godzina temu

Wóda chyba. Wtedy da się przetrwać.

oo
odpowiada  Olga
1 godzina temu

Biere bimber i idę do Ciebie.

Lech
7 godzin temu

Jeśli w czymś brakuje logiki to tam zaczyna się PROCEDURA.
Przykład: człowiek umiera, liczą się sekundy ale na 112 obowiązuje PROCEDURA.
(casus z przed kilku lat z Ostrowa)

Tom
7 godzin temu

No nic trzeba pomału się pakować

Obserwator życia
odpowiada  Tom
6 godzin temu

Większość Moich znajomych młodszych i tych starszych rocznikowo już jest spakowana. To są Ci patrioci co, do roku flagę mają powieszoną przed domem…
To Ci patrioci co przed ucieczka jeszcze złożą jeden wniosek o dotację do Brukseli…

Marty
odpowiada  Obserwator życia
1 godzina temu

Bo im kazali mieć plecaki ewakuacyjne, to mają.

37
0
Napisz co o tym sądziszx