11-latek w śpiączce. Jechał bez kasku

11-latek jest na oddziale intensywnej opieki medycznej w ostrowskim szpitalu. Wszystko przez to, że jechał bez kasku na hulajnodze. Podczas wypadku doznał bardzo poważnych obrażeń ciała.

Do wypadku doszło 17 czerwca na ulicy Nakwasińskiej w Koźminku (powiat kaliski). Nastolatek postanowił jechać elektryczną hulajnogą bez założonego kasku. Chłopiec stracił panowanie nad jednośladem i w wyniku upadku głową uderzył o twarde podłoże.

Pierwotnie poszkodowanego zabrano do kaliskiego szpitala. Był nieprzytomny. Na miejscu przeprowadzono dekompresję krwiaka. Po tym zabiegu przewieziono 11-latka do szpitala w Ostrowie Wlkp. Tu jest utrzymywany w śpiączce farmakologicznej. Po ustabilizowaniu stanu, zostanie podjęta próba wybudzenia go.

zdjęcie poglądowe

Śledź nas w Google News!

Zawsze na bieżąco z najnowszymi artykułami i informacjami.

Obserwuj nas w Google News
CZYTAJ  „Złota Rączka dla Seniora”
Subskrybuj
Powiadom o
28 komentarzy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
Herr Tusk
10 miesięcy temu

Kupują gown@ na komunię

krzysztoftig
10 miesięcy temu

ale na hulajnodze mozna chyba od 12 lat brawo rodzice

Zosia
10 miesięcy temu

Wszyscy , których widze jeżdżą bez kasku, do tego bardzo szybko, nie zważajac na nic.

bartek
odpowiada  Zosia
10 miesięcy temu

Bez kasku,szybko,w przeciwnym kierunku do jazdy,przez przejscie dla pieszych i po dwie osoby na huulajnodze najczesciej dziew. to standard- nie dotyczy to wszystkich uzytkownikow ,ale czeste.

D.R
10 miesięcy temu

Trzymam kciuki za ciebie młody dasz radę.

Gwidon
10 miesięcy temu

Lunatyk . Jeśli w śpiączce jechał na hulajnodze.

sianisław
10 miesięcy temu

Jazda w kasku to przecież siara i wstyd. Skala znieczulenia rodziców którzy odpowiadają za dzieci jest porażająca, bo młody przecież umie w hulajnogi i rowery na co kask…do czasu.

W nogach śpisz.
odpowiada  sianisław
10 miesięcy temu

Gdyby te kaski zaczęli promować jakieś. ,,mądre” celebryty to by nawet na kolana pozakładali te dziecka

Chrobry
10 miesięcy temu

Ma bardzo mundrygo tatuncia.

zwykły obywatel
10 miesięcy temu

Jak dla mnie kask powinien być obowiązkiem każdego rowerzysty jak i osoby poruszającej się na hulajnodze. Podczas wywrotki zdecydowanie zmniejszają się szanse na poważny uraz głowy.
Życzę dużo zdrowia dla chłopca

ZK®️
odpowiada  zwykły obywatel
10 miesięcy temu

Według Twojego rozumowania równie zasadna byłaby jazda z kaskiem na głowie w samochodzie, autobusie itd. Piesi też są narażeni na uraz głowy. Jeszcze brakuje przepisów odnośnie używania sztućców, nożyczek i innych przedmiotów codziennego użytku. Oczywiście nie można zapomnie o wczasowiczach nad morzami i jeziorami, że w czasie korzystania z kąpieli obowiązkowe zakładanie kapoka. Nie dajmy się zwariować. Zdrowy rozsądek wystarczy.

bartek
odpowiada  ZK®️
10 miesięcy temu

I idac do WC obowiazkowo powinien zakladac- kask motocyklowy lub helm poniemiecki

Konfederata
odpowiada  ZK®️
10 miesięcy temu

Tego typu grzbiety kapoki już by obowiązkowo pozakładali przebywającym na plażach, niekoniecznie w wodzie. Profilaktycznie:) To młotki są, wszystkiego się boją. To można zrozumieć, ale innym chcą regulować ich życie.

Juzek
odpowiada  zwykły obywatel
10 miesięcy temu

ZK@ Mówisz o zdrowym rozsądku. Zdrowy rozsądek podpowiada żeby jednak założyć kask jadąc takim sprzętem. Samochód ma poduszki powietrzne, systemy bezpieczeństwa, pasy. tutaj nic Cię nie chroni, a nie idziesz 3-5km/h tylko jedziesz 15 km/h, gdzie często dzieciaki nie bardzo nawet umieją zahamować.
Przy kosztach hulajnogi rzędu 1000 zł więcej, 30-60 zł za kask to żaden wydatek. Zdrowie najważniejsze 🙂

Co za dxxeń...
odpowiada  zwykły obywatel
10 miesięcy temu

Mądrze mówicie towarzyszu trzęsidxxo. Zimą obowiązkowe kalesony i czapka na dxxny łeb. Zdecydowanie zmniejszą szanse na przeziębienie i grypę.

Juzek
10 miesięcy temu

Ciekaw jestem, kiedy zostanie wprowadzony obowiązek jazdy w kasku na hulajnogach.
Powinien to być obowiązek tak samo jak dla rowerów.
Ostatnio byłem świadkiem takiego zdarzenia, gdzie dwie dziewczyny z impetem wjechały na parking przy Castoramie i „koń” też je poniósł.
Czy na prawdę ktoś musi zginąć, żeby wprowadzić takie regulacje?
Hulajnogi często śmigają po 25km/h. Przy takich małych kołach i nierównych, wyboistych często chodnikach, aż dziw, że tak mało wypadków jest. …

Konfederata
odpowiada  Juzek
10 miesięcy temu

Towarzysz trzęsidoopa zawsze taki bojący i chętny do przymusowej troski o innych czy dopiero po covidzie? Kierowcy i pasażerom samochodów też byś przymusowo kaski pozakładał? Bo w razie dzwona owszem, głowy bywają porozbijane! W swoich gaciach sobie regulacje wprowadzaj.

Anonim
10 miesięcy temu

Mimo,że jestem anty hulajnogi dla dzieci . Żeby doszło do wypadku wystarczy chwila moment , nie zawsze z naszej winy. Teoretycznie i praktycznie Ten wypadek mógł być również na rowerze. 🥺

Wracaj młody do Zdrowia.

28
0
Napisz co o tym sądziszx