BMW prawie wjechał do klubu Guarana

Przed godziną 2 w nocy doszło do niebezpiecznej sytuacji przy klubie Guarana przy ulicy Wrocławskiej w Ostrowie Wielkopolskim. Sprawcą zdarzenia okazał się pijany kierowca BMW.

36-letni mężczyzna z Ostrowa Wielkopolskiego jechał BMW ulicą krótką Wrocławską. Na wysokości klubu dyskotekowego najpierw zjechał na prawo, gdzie uszkodził znak drogowy, a następnie w lewo, gdzie uderzył w mur od schodów.

Nie wiadomo czy kierowca zagapił się na dziewczyny, chłopaków czy za mocno dodał gazu. Jedno jest pewne. Kierowca wydmuchał 2 promile. Niestety żaden z pasażerów nie powstrzymał pijanego kierowcy od jazdy.

Autor zdjęć A. G.

Śledź nas w Google News!

Zawsze na bieżąco z najnowszymi artykułami i informacjami.

Obserwuj nas w Google News
CZYTAJ  Jak bezpiecznie przechowywać materiały na budowie? Postaw na kontenery magazynowe
Subskrybuj
Powiadom o
62 komentarzy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
lufa
10 miesięcy temu

Mam nadzieje ze rozbił sobie też głupi pijacki ryj bo jak widzimy swojego szrota już dobił

Karol3414
10 miesięcy temu

Skoro miał 2 promile to popełnił przestępstwo, a więc pasażerowie nie powstrzymując go od popełnienia przestępstwa powinni być sądzeni za współudział w popełnieniu przestępstwa.

1 3 4 5
62
0
Napisz co o tym sądziszx