Zapadł wyrok uznający winę prezesów firmy i kierownika budowy po wypadku pracownika narodowości gruzińskiej, który doznał poważnego urazu kręgosłupa. Sąd wymierzył kary w zawieszeniu oraz nakaz zapłaty 80 tysięcy złotych od mężczyzn.
Do wypadku doszło w lipcu 2019 roku pod Ostrowem Wielkopolskim. Obywatel Gruzji spadł z rusztowania, które nie było przymocowane do ściany. Nie zapewniono także żadnych zabezpieczeń. Sędzia uznała, że zachowanie oskarżonych było szkodliwe społecznie, ponieważ nie dbano o bezpieczeństwo pracownika.
Nieprawidłowości rozpoczęły się od miejsca i charakteru zatrudnienia. Zamiast malować na terenie Ostrowa, wysłano Gruzina w charakterze dekarza na inwestycję pod Ostrowem. Nie przeprowadzono badań lekarskich i nie zapewniono przeszkolenia. Odpowiedzialność spoczywała także na kierowniku budowy, który powinien pilnować przestrzegania przepisów.
Oskarżeni nie zainteresowali się losem pokrzywdzonego mężczyzny. Nie zaoferowali mu żadnej pomocy czy wsparcia finansowego.
Cała trójka dostała kary więzienia w zawieszeniu – były prezes 10 miesięcy na trzy lata, tak samo kierownik budowy a były wiceprezes 8 miesięcy na dwa lata. – donosi Radio Eska.
Prezesi firmy mają zapłacić Gruzinowi po 30 tysięcy złotych, a kierownik 20 tysięcy. Podczas procesu mężczyźni nie przyznali się do winy. Wyrok nie jest prawomocny.
30 – letni Gruzin jest niepełnosprawny. Porusza się na wózku inwalidzkim.