Paralotniarz wleciał w linię energetyczną i spadł

Około godziny 6.30 w miejscowości Franklinów doszło do wypadku z udziałem paralotniarza. 49-letni mężczyzna wykonując manewr zawracania uderzył w linię energetyczną. Po zerwaniu jednej z nich upadł z wysokości około 14 metrów. Wstępnie oślepiło go poranne słońce.

Na miejsce wysłano 2 zastępy straży pożarnej z Ostrowa Wlkp. i zastęp z jednostki OSP Sobótka, karetkę pogotowia, pogotowie energetyczne i śmigłowiec LPR.

Po przybyciu na miejsce paralotniarz z napędem leżał około 20 metrów od asfaltowej drogi. Pierwszej pomocy udzielili mu świadkowie zdarzenia. Ze wstępnych ustaleń wynika, że doznał urazu miednicy i są podejrzenia złamań kości.

Został przetransportowany śmigłowcem do ostrowskiego szpitala. Po wypadku był przytomny.

35 komentarzy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
stefan
2 lat temu

zgadza się, niech zapali sobie joint’a i spada na drzewo, kultura w butach…to właśnie ten przykład o którym pisze losik !! 🙂

jadzio
2 lat temu

ten wulgarny cham, który pisze do losika musi miec nieżle nasrane pod kopułą, nie chce się nawet komentować….!

Georg
2 lat temu

I na takich gnoi podatki place. Żeby to był pierwszy raz, to gnój juz 3 raz w szpitalu jest przez paralotnie. Nie pomagać, niech prywatnie zabuli to się nauczy.

do do losik
2 lat temu

chyba za duszę ?
bo po co jarać lola za dyszę ?

do Instrybutor
2 lat temu

Przecież mają hobby: TVPIS, DYSTANS, DEZYNFEKCJĘ, MASECZKI, STATYSTYKI oraz przypierda…ie się do innych co chcą żyć po swojemu.

do losik
2 lat temu

Zdejmij maskę z moordy bo Ci blokuje dopływ tlenu. Ale z tym, że ludzie nie liczą się ze zdaniem drugiego to masz rację – przypierdalasz się do innych bo Ci żal dupę ściska, że ludzie żyją i robią swoje. A ty jedynie co ty możesz to siedzieć w domu i wykonywać rozkazy PISu. Twoje życie jest nudne i pozbawione koloru. Oszuści hipokryci i złodzieje to manipulują tobą od kilku lat. Ale i takie jednostki są potrzebne w społeczeństwie.
Jak ci się na ziemi nie podoba to zasuwaj na marsa.
A wolność ziomku zaczyna się tam gdzie kończy się strach – a ty musisz się tego strachu, zawiści, zazdrości, wqrwienia pozbyć.
Elo zajaram joint’a za twoją dyszę.

losik
2 lat temu

zahaczenie wędką o linię napięcia to co innego niż kamikadze latający i hałasujący nad domostwami….Polska i Polacy to bardzo dziwny kraj, w którym ludzie nie liczą się ze zdaniem innego człowieka…same cwaniaczki, oszuści, hipokryci, złodzieje i myślą, że są pępkiem świata do tego zlośliwi, a najlepsi Ci w beemkach, a jeszcze do niedawna jeździli maluchem….Polak dorobkiewicz, i siano mu z butów wychodzi….i nie wie lub nie chce wiedzieć, że wolność czlowieka kończy sie tam, gdzie zaczyna się wolność drugiego…..

humor z zeszytów...
2 lat temu

humor z zeszytów dziennikarskich
„Wstępnie oślepiło go poranne słońce.” – a potem co, zrobiło się humanitarne i jednak postanowiło, że go nie oślepi?
„Po przybyciu na miejsce paralotniarz z napędem leżał około 20 metrów od asfaltowej drogi.” Apotem się do tej drogi doczołgał? A nie poprawka, paralotniarz miał napęd, to się czołgać nie musiał.

Wiechu Gej
2 lat temu

Ten się nie myli co nic nie robi! I bez złośliwośći mi tutaj proszę.

ciekawy
2 lat temu

czyżby Paweł z Zacharzewa ?

35
0
Napisz co o tym sądziszx