Czy ten koronawirus jest szczególnie niebezpieczny?

Specjalista mikrobiologii i epidemiologii zakażeń prof. Sucharit Bhakdi z Moguncji oraz biochemiczka prof. Karina Reiss z Kilonii żądają natychmiastowego zniesienia wszystkich obostrzeń wprowadzonych w związku z epidemią COVID-19. Niemieccy naukowcy przekonują, że koronawirus nie jest bardziej niebezpieczny niż wirusy grypy. – napisano na portalu Telewizji Polsat.

+

Sucharit Bhakdi jest specjalistą w dziedzinie mikrobiologii i epidemiologii zakażeń. Przez 22 lata kierował Zakładem Mikrobiologii Medycznej i Higieny na Uniwersytecie Johannesa Gutenberga w Moguncji. Opublikował ponad 300 prac naukowych z dziedziny immunologii, bakteriologii, wirusologii i chorób sercowo-naczyniowych.

45-letnia prof. Karina Reiss prowadzi badania i wykłada w Centrum Badawczym Quincke na Uniwersytecie Chrześcijańsko-Albrechckim w Kilonii. Od ponad 15 lat zajmuje się biochemią, infekcjami i biologią komórkową. – przytacza portal polsatnews.pl

Z wymienionymi naukowcami przeprowadził wywiad niemiecki dziennik „Fuldaer Zeitung”. Naukowcy przekonują, że „koronawirus nie jest bardziej niebezpieczny niż normalne wirusy grypy”. Najbardziej ma za tym przekonywać wskaźnik śmiertelności. Z ich obliczeń wynika, że wynosi on obecnie 0,1 do 0,2 procent wśród chorych (nie mylić z osobami, którym wyszedł dodatni wynik testu PCR). Na 1000 osób umrą przeciętnie 2 osoby. Praktycznie taki sam wskaźnik jest przy normalnej grypie.

W dalszej części wywiadu dowiadujemy się, że 85% Niemców jest odporna na chorobę COVID-19. Oznacza to, że mogą się zarazić, ale nie będą poważnie chorować.

72-letni naukowiec powiedział, że sam należy do grupy ryzyka, ale nie chce, żeby ludzie wokół niego byli ograniczeni w taki sposób, żeby ich egzystencja i ich życie były niszczone tylko po to, żeby go chronić. To byłby egoizm – powiedział epidemiolog. Dodał, że osoby w wieku 65+ powinno się chronić.

Skutkiem nadmiernej reakcji państw ma być niszczenie wielu ludzi, doprowadzanie do bankructw, a także do chorób psychicznych czy samobójstw.

CZYTAJ  Zderzenie busa i osobówki przy kościele (aktualizacja)

Zdaniem prof. Bhakdiego obowiązek noszenia masek jest „idiotycznym pomysłem”. – Ponieważ ma chronić przed niebezpieczeństwem, którego w ogóle nie ma – mówił. Dodał, że maski mają szkodliwy wpływ psychologiczny, na przykład na dzieci w szkole.

Będąc przeziębionym nie powinno się chodzić na zabawy taneczne czy do dziadków.

W porannym wywiadzie przeprowadzonym przez redaktora Mazurka w RMF FM z doktorem immunologiem Pawłem Grzesiowskim mogliśmy dowiedzieć się m.in., że wyjście dodatniego testu na obecność koronawirusa SARS-CoV-2 nie oznacza, że jest on aktywny i zaraża. Powodem jest to, że test wykrywa geny wirusa, ale to nie jest cały wirus. Znajdując 3 śrubki nie można powiedzieć, że jest to cały samochód. Interpretacją wyniku testu powinien zajmować się lekarz. Zdarza się, że osoba przeszła izolację i nadal ma dodatni wynik na obecność koronawirusa. Według badaczy, ten koronawirus jest groźny przez 7-10 dni. Podsumowując pozytywny wynik testu na obecność koronawirusa nie oznacza, że się zakaża.

POLECANE NEWSY
Subskrybuj
Powiadom o

80 komentarzy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
80
0
Napisz co o tym sądziszx