5-latek zniknął z przedszkola. Szukała go policja i rodzice

Palpitacji serca omal nie dostał pan Adam, ojciec 5-letniego Dominika. Dziecko zaginęło podczas pobytu w przedszkolu. Po godzinie 15.00, pan Adam odebrał telefon od pracownicy przedszkola z pytaniem kto dziś odebrał jego syna. Przestraszony mężczyzna natychmiast zadzwonił do żony i już wiedział, że ani on ani ona nie odebrali dziecka.

+

Było już pewne, że dziecka nie ma przedszkolu, a w głowie rodziły się najgorsze scenariusze… porwanie, wypadek i inne. Ojciec Dominika szybko zaczął logicznie myśleć dokąd syn mógł pójść. W pierwszej chwili pojechał w stronę domu. W międzyczasie powiadomiono policję, która zaczęła kierować się w stronę przedszkola Krasnala Hałabały przy Alei Słowackiego.

Sekundy niesamowicie się dłużyły. Szczęście tym razem jednak sprzyjało rodzinie. Chłopiec odnalazł się na placu zabaw przed blokiem, w którym mieszka, przy ul. Harcerskiej. Nic mu się nie stało. Tacie zdradził, że do ucieczki namówił go kolega z przedszkolnej grupy.

Rodzice zaczęli dociekać jak to się stało, że dziecko pozostawione pod opieką przedszkola, samodzielnie opuściło jego teren. Przedszkolanki stwierdziły, że widywały czasami pozostawioną otwartą furtkę. W tej sytuacji zasadne jest zamontowanie mechanizmu domykające bramkę wejściową na teren przedszkola.

POLECANE NEWSY
CZYTAJ  Wydarzenia weekendowe - rozpiska
Subskrybuj
Powiadom o

123 komentarzy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
Salomon
5 lat temu

Dla nie przedszkolaka paragraf ma nie wyjety za nie dopełnienie obowiązku podczas wykonywanej pracy. Jak ma problemy z pilnowaniem dzieci niech pilnuje warzyw na bazarku.

Joanna
odpowiada  Salomon
5 lat temu

Dziecko nalezy odpowiednio wychowac wtedy nie bedzie samodzielnie uciekalo a jak jest rozkapryszonym bachorem to dziesiec przedszkolanek nie upilnuje

kuba
odpowiada  Salomon
5 lat temu

w ryj tobi

Kicia do JOANNA
odpowiada  Salomon
5 lat temu

Dziecko to nie na bachor ! Jak nauczyciel zajmuje się tym czym ma czyli dziećmi to upilnuje!

Xx
5 lat temu

Nowa Pani Dyrektor, nowe porządki…tęsknimy za starą kadrą…

RODZICE
odpowiada  Xx
5 lat temu

NOWA PANI DYREKTOR TO SUPER PEDAGOG I SUPER CZŁOWIEK. NIE TĘSKNIMY ZA STARĄ KADRĄ…..

Yyy
odpowiada  Xx
5 lat temu

Nowe porządki w tydzień? Jesteś idiotą.

MA
odpowiada  Xx
5 lat temu

chyba ktos tu oszalal..cale szczescie ze pani dyrektor sie zmienila bo skonczylo sie prywatne przedszkole i nareszcie wrocilo miejskie..

fr
5 lat temu

Za moich czasów bachor dostałby wpi**dol tak, że odechciałoby mu się uciekać, ale teraz jest bezstresowe wychowanie i wszystkiemu winne oczywiście przedszkolanki. Wcale się nie dziwię że patrzą w telefony albo udawają że nie widzą, nauczycielom odebrano wszelkie narzędzia wychowawcze. Wszyscy pieprzą że nauczyciel powinien to tamto, ale nikt nie podaje konkretnych metod, środków. Niektórzy rodzice w to uwierzyli i tak trefnie chowają swoje dzieci, ale jedno jest pewne: będziecie płakać na starość rzewnymi łzami, bo owoce swoich liberalnych metod wychowawczych zbierzecie najpierw Wy a później społeczeństwo.

nn
odpowiada  fr
5 lat temu

nie wolno bić dzieci

Nata
odpowiada  fr
5 lat temu

Ze tacyv ludzie chodzą po świecie to jest strasznie

Sedzia
odpowiada  fr
5 lat temu

Istny debil wcielony z bram pisowskich lub koscielnych wypuszczony

Staroświecki
odpowiada  fr
5 lat temu

Pewnie, że bachor dostałby po łbie. Ale dziś rodzice, to zakładnicy, a potem dzieciaki hulaj dusza , piekła nie ma. Byle problem, to załamka, zniechęcenie, alkohol, fajeczki, dopalacze, wspomagacze, aby głupi test napisać. To własnie to – brak świadomości konsekwencji własnych czynów. Jak na dupie nie poczuje, to nei zrozumie.

Tomasz
5 lat temu

Całe szczęście, że dziecko odnalazło się całe i zdrowe. Dalej nie mam zamiaru komentować; kto, badź co zawiniło…wyjasnianem tych kwestii zajma się odpowiednie służby.

Ostrowianin
5 lat temu

Smutne jest to, że wystarczy jedna taka sytuacja i całe przedszkole oraz jego pracownicy są najgorsi i obrażani… a czasami to sami rodzice „porywaja” dzieci z placu zabaw i jeszcze zdziwieni, że nauczyciel upomina żeby o tym fakcie informować. Ale wiadomo nauczyciele zawsze najgorsi… oczywiście sytuacja karygodna i nie powinno do czegoś takiego nigdy dojść, uliczka powinna być zamykana automatycznie a nie na jakiś śmieszny zamek. Ale naprawdę przykro jest czytać te oczerniające komentarze bo te panie często spędzają z naszymi dziećmi więcej czasu w ciągu dnia niż my sami, uczą je wszystkiego od zakładania bucików po napisanej swojego imienia i przeczytanie paru prostych zdań. Nikogo nie bronię ale nie można tak oczerniać ludzi…

9
odpowiada  Ostrowianin
5 lat temu

Co ma dac zamykana furtka automatycznie jak brama jest otwarta caly czas

Rodzic
5 lat temu

Gdy pod postem o otwarciu calineczki niedawno napisałem o karygodnych zachowaniach personelu ostrowskich przedszkoli to przypuszczono na mnie atak. Dla przedszkolanek z Ostrowa liczą się kawka i ploty z koleżankami. Zero odpowiedzialności i pomyślunku! Urząd powinien zlecić kontrolę we wszystkich placówkach na terenie miasta bo otwarta furtka i otwarte drzwi z domofonem to nie tylko domena tego przedszkola!

Mama
odpowiada  Rodzic
5 lat temu

Nie zgodzę się. Mam tRójkę dzieci z czego dwoje to wychowankowie tegoż przedszkola. I te panie nie patrzą w telefony, nie plotkuja. Wlatuje do przedszkola czasami bo czegoś zapomniałam podać np. I takich sytuacji tam na pewno nie ma. Oczywiście że do takiej sytuacji dojść nie powinno. Ale to też do nas, rodziców należy tłumaczenie dzieciom z jakim niebezpieczenstwem wiąże się takie zachowanie.

Xxx
5 lat temu

Nie mam zamiaru bronić Pań przedszkolanek bo to jest ich obowiązkiem by dopilnować dzieci i tu nie ma co do tego żadnych wątpliwości. Ale drzwiczki otwarte zauważyłam już że połowa mamuś i tatusiów nie potrafią zamknąć furtki na górną zasuwę przy furtce. Dziecko odebrane pa licho inne dzieci ” ja nie mam czasu zamknoc po sobie bo po co”?

9
odpowiada  Xxx
5 lat temu

Co z tego ze furtka by byla zamknieta jak niedaleko jest brama ktora jest otwarta szeroko caly dzien

69
odpowiada  Xxx
5 lat temu

No musimy gdzieś parkować! Nie będę furki zostawiał przy przelotówce! Brama ma być otwarta. Nie po to o to pyszczyłem, aby teraz ktoś mi ją zamknął!

Xxxx
5 lat temu

Mój syn chodzi na Zamenhofa,drzwi wejściowe ciągle były otwarte a nawet panie prosiły aby ich nie zamykać,bo się dupci niechce ruszyć jak ktoś zadzwoni,to jest lekceważenie dopóki się coś nie stanie ,zmieniła się dyrektorka i odrazu wspomniała że drzwi będą zamykane ,nie podoba mi się jeszcze jedno ze dziećmi dość często opiekują się sprzątaczki i nie jest to jednorazowa pomoc tylko standard a ciała pedagogicznego nie widać .nie polecam tego przedszkola na Zamenhofa

Cgyt
odpowiada  Xxxx
5 lat temu

To nie są Panie sprzątaczki. Tylko pomoc nauczyciela, która jest większość czasu na sali.

Pz
5 lat temu

Heh kto odebral syna? Co za kobiety tam pracuja? Brak slow! Paranoja! Do domu kobieto idz jak dopilnowac dziecka nie potrafisz! Skandal!!!!!!!!!!!

nieuzależniona
5 lat temu

można w pracy być bez telefonów – w razie w jest stacjonarny

123
0
Napisz co o tym sądziszx