Wjechał autem do budynku. Chwilę później chciał się powiesić

Sceny grozy rozegrały się w małej wiosce Karsy w powiecie pleszewskim, niedaleko Sobótki. W nocy z soboty na niedzielę 19-latek na prostym odcinku drogi stracił panowanie nad Citroenem Xsarą Picassą. Zjechał na pobocze, a następnie z impetem wjechał w niedawno opuszczony budynek mieszkalny. Poza młodym mężczyzną jechały także 15 i 17-letnie dziewczęta. Jedna z nich była w stanie ciężkim, mocno krwawiła. 

+

19-latek pomagał jej wydostać się z uszkodzonego pojazdu. Po chwili poinformował świadka wypadku, że odchodzi na moment kilka metrów dalej, by załatwić potrzebę fizjologiczną. W tym momencie 19-latek pobiegł do swojego domu, gdzie podjął próbę samobójczą wieszając się. Niedługo potem został uwolniony z morderczej pętli. W stanie krytycznym trafił do kaliskiego szpitala. Zdarzenie miało miejsce o godzinie 22:30.

POLECANE NEWSY
CZYTAJ  Ostatnie pożegnanie strażaka (ZDJĘCIA)
Subskrybuj
Powiadom o

29 komentarzy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
o
6 lat temu

to mogl poczekac ,przecez dziewczyny zya a ne zaraz leciec sie wieszac

Paulina
6 lat temu

To jeszcze dzieciaki, nie ma co osadzac, niestety warunki na drodze były trudne nawet dla doświadczonych kierowców.Oby wyszli z tego cało i nauczyli się na błędach.Zdrowia życzę

ADAM
6 lat temu

Szkoda chlopaka

moje zdanie
6 lat temu

trzeba przyznac, ze talent do parkowania to chlopak ma ;d

Czytelnik
6 lat temu

Bardzo przykre ale niestety brawura i brak wyobraźni. ..

''RS 6'' 5.0 V10
6 lat temu

Tata pożyczył samochód,i małolacik chciał przykozaczyć przed dwiema laseczkami ,niestety nie wyszło.

BMW M5
odpowiada  ''RS 6'' 5.0 V10
6 lat temu

Komentujesz a nie wiesz jak było naprawdę…

''RS 6'' 5.0 V10
odpowiada  ''RS 6'' 5.0 V10
6 lat temu

w takich sytuacjach scenariusz zawsze jest ten sam,młody i niedoświadczony kierowca w samochodzie tatusia w towarzystwie lasek trzeba się popisać co to nie ja.

Aaa
odpowiada  ''RS 6'' 5.0 V10
6 lat temu

5.0 to widziałeś na zdjęciu.

''RS 6'' 5.0 V10
odpowiada  ''RS 6'' 5.0 V10
6 lat temu

Aaa śmieszne rzeczy opowiadasz,nie każdy jest ograniczony tak ja ty do 1.6 w gazie.Śmigają po naszym Ostrówku wozy o większych pojemnościach

Ben.
odpowiada  ''RS 6'' 5.0 V10
6 lat temu

Weźsie kur.a zamknij pasztecie niedorobiony. Widze twoje posty, a jest ich kilkadziesiat, to wiem że idiota z Ciebie.

Ben.
odpowiada  ''RS 6'' 5.0 V10
6 lat temu

I jeszcze jedno. Jesli jezdzisz tym co masz w nicku, to łatwo bedzie Cie zlokalizować mendo wenecka. Pomyślałeś o tym??

Tracz
6 lat temu

Powołując się na wyrok sądu dot. Pijanego prokuratora już mogę wydać ten… Młody nie wiedział… Powtarzam nie był tego świadomy iż śnieg może być slizgi i jadąc szybko może stracić panowanie nad pojazdem… Myśląc w kategoriach przywolanej decyzji sądu należy stwierdzić dalej iż nie mógł wiedzieć iż w jego rękach znajduje się życie towarzyszących mu osób… W końcu on tylko prowadził pojazd… ALE FAJNA ROBOTA… Orzeka bzdury i 12 000 co miesiąc kasować… Wynagrodzenie za mój werdykt proszę przekazać na rzecz pomocy osoba potracym przez pijanych prokuratorów… Coś mi się zdaje że będzie ich niebawem wielu…

x
odpowiada  Tracz
6 lat temu

widać szanowny pan ma kompleksy..też by chciał zarabiać 12000 , a wie,że aby studiować prawo , trzeba najpierw zdać maturę z języka polskiego – a na to, pisząc „ŚLIZGI” zamiast”ŚLISKI” szans najmniejszych nie ma…No fakt,taka świadomość może człowieka w kompleksy wpędzić – taka „łatwa kasa” do wzięcia ,a szanse na to ” mniej niż zero”..Trza się było już w podstawówce uczyć , panie tracz , a nie teraz smędzić..

Tracz
odpowiada  Tracz
6 lat temu

Do x… Mam maturę i wyższe… Przepraszam za błąd masz rację… To z pośpiechu… Pisałem na nocnej zmianie…12 000 nie zarabiam… Dużo mi brakuje… Czy jeszcze coś ci rozjasnic

morgi
odpowiada  Tracz
6 lat temu

Do X…taki mądry jesteś,a krzyżykiem się podpisujesz 🙂

morgi
odpowiada  Tracz
6 lat temu

Panie X…zdanie zaczyna się z dużej litery!

Osa
6 lat temu

Szkoda chłopaka

Instruktor
6 lat temu

Było jeszcze szybciej jechać, to ci było potrzebne.

Lech
6 lat temu

Pokonał do momentu zatrzymania (w budynku): rów zasypany śniegiem, pole także zaśnieżone, dróżkę , następne pole już bardziej zasypane, no i na końcu ściana. Razem ponad 80m.
Pytanie ile miał na liczniku w momencie utraty panowania nad pojazdem?
Proszę o uwzględnienie warunków meteo, silny wiatr, z porywami, jezdnia oblodzona, utrudniona widoczność przez opad śniegu i zawiewanie opadłego śniegu.

ADAM
odpowiada  Lech
6 lat temu

Czy wy macie jakieś uczucia bo ten chłopak miał że się tak przejął

kalisz11
odpowiada  Lech
6 lat temu

Wypadł z drogi to fakt, reszta to domysły. Po śladach na zdjęciu widać że koła dwa razy straciły kontakt z ziemią. Już po wjechaniu do rowu i uderzeniu podwozia o zamarzniętą ziemię mogły się uaktywnić poduszki np. w kierownicy. Kierowca nie próbował skręcić, jechał prosto, prawdopodobnie przez odpalone poduchy nic nie widział co jest przed nim. To mogło trwać 2-3 sekundy.
Kondolencje dla rodziny chłopaka, wielki dramat. Oby dziewczyna która była w ciężkim stanie wyzdrowiała.

29
0
Napisz co o tym sądziszx