Oświadczenie prezesów żużlowej Ostrovii w sprawie baraży

Zarząd Żużlowej Ostrovii wydał oświadczenie dotyczące meczów barażowych. Przytaczamy je w całości:
„W nawiązaniu do ostatnich wydarzeń w związku ze zmianą przez Ekstraligę Żużlową Sp. z o.o. terminów meczów barażowych o miejsce w DMP 2020 roku, a także wypowiedzi strony gorzowskiej, m.in. prezesa Pana Marka Grzyba i trenera Pana Stanisława Chomskiego, postanowiliśmy przedstawić opinii publicznej chronologię wydarzeń związanych z jeszcze nie rozegranymi, a budzącymi tak ogromne emocje meczami barażowymi.

+

Zanim jeszcze drużyna Arged Malesa TŻ Ostrovia Ostrów Wielkopolski uzyskała prawo startu w meczach barażowych o miejsce w DMP 2020 roku, Stal Gorzów S.A. zwróciła się do nas z propozycją, by nie narażać obu klubów na koszty i po prostu nie rozgrywać tych meczów. Podkreślamy, miało to miejsce jeszcze przed rozstrzygnięciem rywalizacji finałowej play-off w Nice 1. Lidze Żużlowej, gdzie praktycznie do ostatniego wyścigu walczyliśmy o awans w sportowej walce do PGE Ekstraligi. Propozycja ta została ponowiona już w momencie, gdy zostaliśmy wicemistrzem Nice 1. Ligi Żużlowej i w krótkim czasie musieliśmy podjąć trudną decyzję o starcie w barażach bądż też rezygnacji z udziału w tych meczach.

Jak doskonale Państwo wiecie, podjęliśmy decyzję o przystąpieniu do meczów barażowych, by w sportowej walce do końca rywalizować o miejsce w przyszłorocznej PGE Ekstralidze. Wiedzieliśmy, że wiąże się to z ryzykiem finansowym, ale postanowiliśmy zrobić ten krok dla naszych kibiców. Zależało nam na tym, by wszystko odbyło się w sportowej walce na torze, a jednocześnie, by oba kluby osiągnęły z tych meczów barażowych jak najlepszy wynik finansowy.

Stąd też zwróciliśmy się do Stali Gorzów S.A. z propozycją zamiany gospodarza pierwszego meczu barażowego, co oczywiście byłoby korzystne dla nas. Jednocześnie sugerowaliśmy się tym, że Stal Gorzów mogłaby 6 października, dzień po Grand Prix w Toruniu, ewentualnie witać na swoim stadionie nowego mistrza świata, Bartosza Zmarzlika. Uważaliśmy bowiem, że decyzja o zmianie gospodarza, może przynieść koszyści obu stronom. Niestety, otrzymaliśmy odpowiedź, że Stal nie zgadza się na takie rozwiązanie.

Chcemy kategorycznie zaprzeczyć insynuacjom strony gorzowskiej, że nasza propozycja wynikała z chęci wystawienia na mecz rewanżowy w Gorzowie oszczędnościowego składu, złożonego z juniorów. Jeśli już podjęliśmy decyzję o przystąpieniu do meczów barażowych, chcieliśmy je odjechać do końca w duchu walki i fair play. Sugerując zmianę gospodarza pierwszego meczu, patrzyliśmy przez pryzmat korzyści dla obu klubów i dyscypliny jako całości. Zdawaliśmy sobie sprawę, jak wielkim świętem dla gorzowian byłoby powitanie na swoim stadionie nowego mistrza świata. Jesteśmy przekonani, że w takiej sytuacji mecze barażowe mogłyby okazać się frekwencyjnym sukcesem dla obu klubów.

CZYTAJ  Uwaga na fejkowe posty na fejsie

23 września 2019 roku w komunikacie Ekstraligi Żużlowej Sp. z o.o. ogłoszono terminy meczów barażowych. 29 września pierwszy mecz miał odbyć się w Gorzowie Wielkopolskim, a 6 października br. na Stadionie Miejskim w Ostrowie Wielkopolskim. Zdawaliśmy sobie sprawę, że by przyciągnąć na trybuny liczbę kibiców, gwarantującą rentowność baraży, musimy podjąć szeroko zakrojone działania marketingowe. Wystartowaliśmy szybko ze sprzedażą biletów na mecz 6 października. Zainteresowanie tym spotkaniem było bardzo duże. Otrzymaliśmy zapytania od kibiców z różnych krajów, którzy wybierali się do Ostrowa prosto z Grand Prix w Toruniu. Po tym, jak Stal Gorzów nie przystała na naszą propozycję zamiany meczów, faktycznie chcieliśmy wykorzystać okazję i powitać z honorami w Ostrowie Bartosza Zmarzlika. Staraliśmy się uruchomić wszystkie możliwe instrumenty marketingowe, by mecz barażowy okazał się sukcesem finansowym dla naszego klubu.

Byliśmy przekonani, że w momencie, gdy Ekstraliga Żużlowa Sp. z o.o. – na wniosek Stal Gorzów S.A – odwołała w sobotę wieczorem, 28 września pierwszy mecz w Gorzowie, rywalizację w barażach rozpoczniemy od meczu w Ostrowie 6 października, a na rewanż udamy się 13 października. Apelowaliśmy jeszcze w niedzielę, 29 września i ponownie w poniedziałek, 30 września do władz spółki zarządzającej rozgrywkami o utrzymanie terminu meczu w Ostrowie w dniu 6 października, argumentując to kosztami, które ponieśliśmy w związku z organizacją i promocją zaplanowanego wcześniej meczu.

Istniała także możliwość – zgodnie z regulaminem – odjechania meczu w Gorzowie w piątek, 4 października. Podmiot zarządzający rozgrywkami odrzucenie tego terminu argumentował, że uniemożliwienie Bartoszowi Zmarzlikowi odjechanie treningu przed Grand Prix w Toruniu, byłoby działaniem na szkodę interesu polskiego żużla. Jak najbardziej podzielamy tę opinię i życzymy Bartoszowi Zmarzlikowi zdobycia tytułu indywidualnego mistrza świata. Jednocześnie przypominamy, że Bartosza Zmarzlika pozbawiono możliwości uczestniczenia w treningu przed Grand Prix Polski na PGE Narodowym w Warszawie 17 maja br., gdy przełożono mecz pomiędzy truly.work Stalą Gorzów a Betard Spartą Wrocław z 14 czerwca właśnie na 17 maja, za czym optowała strona gorzowska.

CZYTAJ  Reanimacja rowerzysty (ZDJĘCIA) aktualizacja 2

Przy zmianie terminów meczów barażowych, nie uzwzględniono zupełnie naszych argumentów. Wobec powyższego zaczęliśmy rozważać rozwiązania ekonomiczne, które będą korzystne dla naszego klubu. Skoro podmiot zarządzający rozgrywkami oraz klub, z którym żyliśmy dotąd w bardzo dobrych stosunkach, czyli Stal Gorzów S.A., zupełnie nie liczyły się z naszym zdaniem i argumentami, które od początku miały wymiar czysto sportowy i zakładały działania korzystne dla wszystkich stron, to uznaliśmy, że musimy patrzeć przez pryzmat ekonomiczny TŻ Ostrovia S.A.

Jesteśmy przekonani, że w drodze dialogu dałoby się wypracować kompromis, który sprawiłby, że mecze barażowe byłyby ukoronowaniem świetnego sezonu dla TŻ Ostrovia S.A., a także świętem dla gorzowskich kibiców, a przede wszystkim byłyby promocją sportu żużlowego w telewizji i innych mediach.

Ostatecznej decyzji odnośnie składu, w jakim wystartujemy w meczach barażowych, TŻ Ostrovia S.A. jeszcze nie podjęła. Nie pozwolimy jednak, by szargano nasze dobre imię i sugerowano nam rzekome ukryte intencje, które pojawiły się w wypowiedziach medialnych prezesa Stal Gorzów S.A. Pana Marka Grzyba i trenera tej drużyny Pana Stanisława Chomskiego.

Podkreślamy, że od początku przyświecał nam cel odjechania meczów barażowych w zdrowej, sportowej rywalizacji, w przyjaznej atmosferze i przez myśl nam nie przeszło wówczas, by narażać rywala na koszty, wystawiając na rewanż okrojony skład. Wypowiedzi medialne strony gorzowskiej sprawiły, że postanowiliśmy ujawnić pełną chronologię wydarzeń związanych z meczami barażowymi. Najprościej było przystać na propozycję Stali Gorzów i tych barażów nie jechać. My podjęliśmy wyzwanie, a teraz zarzuca nam się jakiś nieczyste intencje. Na to nie pozwolimy.

Wszelkie decyzje, które podejmiemy będą służyły temu, żeby TŻ Ostrovia S.A. zakończyła sezon 2019 z pozytywnym wynikiem finansowym i mogła w kolejnych latach rozwijać się zarówno pod względem sportowym jak i marketingowym. Szanownym Kibicom w Ostrowie, regionie i całej Polsce pozostawiamy ocenę naszych działań, które od początku służyły rozegraniu meczów w sportowej walce. Odnosimy wrażenie, że to wszystko, co się teraz dzieje wokół meczów barażowych, jest swego rodzaju zemstą za to, że w ogóle do nich przystąpiliśmy.

Radosław Strzelczyk

Waldemar Górski

Zarząd TŻ Ostrovia S.A.”

Śledź nas w Google News!

Zawsze na bieżąco z najnowszymi artykułami i informacjami.

Obserwuj nas w Google News
Subskrybuj
Powiadom o
20 komentarzy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
20
0
Napisz co o tym sądziszx