Zarzuty po napadzie na stację paliw

Powracamy do tematu napadu na stację paliw w Odolanowie, do którego doszło 29 kwietnia br. Policja, niedługo po rozboju, zatrzymała 23-latka. Sprawca napadu groził pracownicy stacji paliw użyciem przemocy przy użyciu trzymanego w ręku „miotacza gazu imitującego broń palną”. Zrabował w ten sposób pieniądze w kwocie blisko 1 000 zł, wydanych z kasy przez pokrzywdzoną.

+

Z zebranych materiałów wynika, że oskarżony, zamieszkały w pobliżu Odolanowa, udał się na stację paliw, z zamiarem dokonania rozboju, rowerem. Do wnętrza budynku wszedł, jak ustalono, po założenia maskującej go kominiarki, trzymając w ręku wspomniany miotacz gazu. Po zabraniu pieniędzy, opuścił budynek stacji i rowerem wrócił do swego miejsca zamieszkania. Do zdarzenia doszło po godzinie 5.00.

Podejrzany został zatrzymany w dniu 8 maja 2014 r., a w następnym dniu, 9 maja 2014 r. zastosowano wobec niego tymczasowe aresztowanie. W trakcie śledztwa podejrzany został poddany badaniu przez biegłych psychiatrów, którzy w wydanej opinii stwierdzili, że w czasie zdarzenia miał on zachowaną poczytalność. Wcześniej oskarżony był już karany, za przestępstwa przeciwko mieniu.

Zarzucany oskarżonemu czyn zakwalifikowano jako przestępstwo z art. 280 § 1 kodeksu karnego (rozbój), zagrożone karą od 2 do 12 lat pozbawienia wolności.

POLECANE NEWSY
CZYTAJ  Zdał prawko i tego samego dnia spowodował wypadek
Subskrybuj
Powiadom o

1 Komentarz
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
heh
9 lat temu

moim zdaniem psychiatrzy postawili złą diagnoze…

1
0
Napisz co o tym sądziszx