Best Bar przy ul. Gorzyckiej spodziewa się wizyty Magdy Gessler. Ta ma przyjechać w najbliższą sobotę pod wieczór. Lokal z fast foodowym jedzeniem oczekuje rewolucji i liczy na sukces jaki m. in. zaliczyła restauracja Marrone, dzisiejszą Golonka w pepitkę.
+
Macie jakieś wrażenia po wizycie w tym lokalu? Piszcie w komentarzu.
obsługa do wywalenia klient dla nich to zło
Jak Magda wejdzie w błoto przed to…..
Ale beka. Co oni tam jej podadza? Odmrazany kupowany kebab? Mrozone fryty i to wszystko polane sosem z wiaderka od firmy zaopatrujacej lokale? Po zjedzeniu ich kebaba jeszcze na drugi dzien mi sie tym odbijalo. Dziekuje nie kupuje tam.
Sosy i kebab robią sami
@Jon…nie pisz bzdur. Mieszkam obok i widze jacy dostawcy przyjezdzaja.
Jak dla mnie ok.
Jedzenie mają normalne tylko panienki z obsługi mniej aroganckie zatrudnić. Mile są tylko do mundurowych.
Kiedyś kupowałem pizze która miała surowe ciasto po bokach. Obsługa nie miła. Przestałem tam chodzić.
Moje odczucia są bardzo negatywne jeśli chodzi o lokal,obsługę jak i kuchnie.W samym lokalu brudno i nie miły zapach,obsługa traktuje klienta jak zło konieczne a sama kuchnia jeszcze kilka lat temu mogła smakować ale na dzień dzisiejszy wszystko wymieszane jak sałatka na święta,pizza gdy gorąca jest ok ale po kilku minutach niestety robi się guma.
Best Bar nie potrzebuje Magdy Gesler ale potrzebuje odpowiedniej lokalizacji i odpowiedniego wygladu wnętrza lokalu i ! Gdzie te czasy kiedy mieścił sie przy ul.Dalbora? O stolik bylo wtedy trudno , wnętrze przytulne . Jedzenie bylo dobre. Z chwla zmiany lokalizacji stracili wielu klientow. To jrst bsr piwny a nie Best Bar!
Brud smród i ubóstwo
Fajnie by było, aby to było miejsce bardziej przytulne i zrobić coś z wszechobecnym „zapachem” tłuszczu od smażenia
