Ktoś wzywał pomocy w hotelu? Były ślady krwi i narkotyk

W niedzielę oficer dyżurny otrzymał informację, że w hotelu przy ul. Raszkowskiej w Ostrowie Wlkp. ma miejsce awantura. Zdaniem niektórych klientów ktoś wzywa pomocy. Na miejscu policjanci z dwóch radiowozów nie potwierdzili zgłoszenia. Na miejscu jednak znajdywały się plamy krwi i marihuana.

+

Jedna z osób przebywających na terenie hotelu wskazała miejsce, gdzie zauważyła woreczek z zawartością suszu roślinnego, z podejrzeniem, że może być to marihuana. Woreczek został zabezpieczony, celem przeprowadzenia badań. Na miejscu interwencji nie zabezpieczono innych śladów mogących mieć związek ze zdarzeniem.

POLECANE NEWSY
CZYTAJ  Agitacja w szkole?
Subskrybuj
Powiadom o

20 komentarzy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
serek krot
7 lat temu

chodze tam z dziwkami

mati
7 lat temu

a który hotel w ostrowie nia ma dziwek co ????????????

mieciu
7 lat temu

To nie powinno nazywać się hotel, to największy burdel w ostrowie na korytarzu słuchać same jęki ja prostytutki jęczą i sapią

Pułkownik w stanie spoczynku
7 lat temu

Za mną też za czasów komuny prostytutka wybiegła gdy wychodziłem z pokoju hotelowego i zaczęła się wydzierać, a co z pieniędzmi. Ja odpowiedziałem, że polski oficer za takie rzeczy pieniędzy nie bierze!

Franek Kimono
7 lat temu

Ehh znowu ten Hotelu przy ul. Raszkowskiej w Ostrowie Wlkp. Powinni zamknąć tą wylęgarnię narkomanów, Prostytutek i Żygolaków.

ona
7 lat temu

Ten hotel to jest jakaś porażka. Ceny dość wysokie a czystość masakra!!!! Tam można się zarazić czymś. W ogóle lepiej się nie wypowiadać na ten temat ??

Marti
7 lat temu

Dziwka juz nie chciala to zostala docisnieta. Jo wiym bo tam bylam

20
0
Napisz co o tym sądziszx