Aerator zwodowany (wideo)

Udostępnij
Tweet

Aerator pulweryzacyjny o napędzie wietrznym na zbiorniku Piaski Szczygliczka  w Ostrowie Wielkopolskim zamontowany i zwodowany.  To kolejny etap podjętych działań zmierzających do poprawy jakości wody w zbiorniku.

+

W pierwszym etapie posadzono 10 tysięcy sztuk roślin wodnych. Na te działanie w 80% pozyskano środki zewnętrzne pochodzące z dotacji bezzwrotnej  z Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Poznaniu. Na zbiorniku zostały przeprowadzone zabiegi mobilnej aeracji. Miało to na celu unieszkodliwienie fosforu, który jest głównym winowajcą zakwitu sinic.  Aerator, który pojawił się na zbiorniku, ma spełnić dwie podstawowe funkcje: napowietrzać zbiornik oraz wprowadzać koagulant niwelujący zawartość fosforu w wodzie. Przedsięwzięcie zostanie sfinansowane ze środków pochodzących z budżetu miasta Ostrowa Wielkopolskiego oraz z dotacji z WFOŚ i GW w Poznaniu.

26 maja odbyło się spotkanie informacyjne prowadzone przez prof. Stanisława Podsiadłowskiego oraz wędkarzami zrzeszonymi w PZW. Tematem spotkania było omówienie dotychczasowych działań podjętych przez Miejski Zakład Zieleni w sprawie poprawy jakości wody w zbiorniku oraz dalszych działań związanych z planowaną na jesień biomanipulacją.

– Celem biomanipulacji jest ograniczanie skutków eutrofizacji, głownie zakwitów glonów odpowiedzialnych za przeźroczystość wody, poprzez sterowanie liczebnością oraz strukturą zespołów ryb. W osiąganiu takiego celu kluczowe znaczenie ma ochrona ryb drapieżnych realizowana poprze zarybienia, restytucje, ograniczenia w odłowach oraz odłowy regulacyjne nadmiaru małocennych planktonożerców (mała płoć, leszcz, krąp) oraz wyeliminowanie takich gatunków jak karp, amur . Duża liczebność drapieżników ogranicza presję planktonożerców na wioślarki filtrujące, które odżywiają się glonami. W konsekwencji dużo ryb drapieżnych to mniej intensywne zakwity glonów, a tym samym lepsze warunki środowiskowe – efekt „top-down” – podkreślał profesor S. Podsiadłowski, konstruktor aeratora.

By dotychczasowe działania na zbiorniku przyniosły oczekiwane efekty niezbędna jest ścisła współpraca Miejskiego Zakładu Zieleni z PZW okręg Kalisz oraz samymi wędkarzami.

CZYTAJ  Które rejony Wielkopolski mają najwyższe bezrobocie?

Aerator waży ponad 4,5 tony. Jego zasada działania polega na systemie, który za pomocą siły wiatru napędza specjalne koło, a to powoduje wysysanie na powierzchnię zawiesiny znajdującej się przy dnie zbiornika, która jest tzw. strefą beztlenową. Jej utlenienie wydatnie ma wpłynąć na poprawę jakości wody w zbiorniku.

[jwplayer mediaid=”67500″]

 

POLECANE NEWSY
Udostępnij
Tweet
Subskrybuj
Powiadom o
5 komentarzy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
mariusz
10 lat temu

to bedzie wyssysac na powierzchnie a pozniej znowu opadac?

Wojtek
10 lat temu

Mam nadzieję, że stan czystości wody się polepszy i będę mógł swojego młodego psa nauczyć pływać. Później już nigdy nie pozwolę mu się kąpać w tej berbelusze. Tak mi doradziła pani weterynarz.

Adam
odpowiada  Wojtek
10 lat temu

Na piaskach jest zakaz wprowadzania do wody i na teren plaży zwierząt… Przez takich ludzi, którzy kąpią swoje zwierzątka (od koni, aż do piesków) mamy wodę taką jaką mamy… Już nie chodzi o samą czystość tylko o samą kulturę… Zapewne sam tam nie pływasz, a co dopiero ze swoim dzieciakiem tam iść…

paweł
10 lat temu

i takie cudo bedzie caly czas sobie pływało? hmmm juz widze ludków którzy beda sie na tym opalc 😀

Sev
odpowiada  paweł
10 lat temu

„Takich aeratorów działa w Polsce już 20, dobrze się spisują. To takie urządzenia, który my brzydko nazywamy – idiotoodporne.”

Na szczęście… oby było jak najdalej od młodzieży… Najpierw zniszczą, a potem marudzą 😉

5
0
Napisz co o tym sądziszx