O S11 na Komisji Infrastruktury

Jednym głosem w sprawie budowy obwodnic na drodze S11 i uwzględnienia tej drogi w rządowych planach mówili samorządowcy i posłowie z Wielkopolski. O S11 dyskutowano podczas specjalnego posiedzenia Sejmowej Komisji Infrastruktury w Warszawie 19 marca 2013r. – W pierwszej kolejności należy dokończyć budowę obwodnicy Ostrowa Wielkopolskiego, która dziś jest „urwana” w dwóch miejscach, a na którą wydano ponad 300 milionów złotych – mówił Prezydent Jarosław Urbaniak.

O potrzebie uwzględnienia w planie budowy dróg budowy odcinków obwodnic w ramach S11 przekonywał posłów m.in. prezydent Kołobrzegu, prezydent Koszalina, burmistrz Bobolic, prezydent Piły, prezydent Ostrowa Wielkopolskiego, burmistrz Jarocina, starosta ostrowski, zastępca burmistrza Kępna, starosta kępiński, wójt Przygodzic.

W posiedzeniu komisji czynnie uczestniczyli także Marszałek Województwa Wielkopolskiego Marek Woźniak, wojewoda wielkopolski Piotr Florek, przewodnicząca zarządu Stowarzyszenia S11 Bożena Przewoźna oraz posłowie i senatorowie z Wielkopolski. W posiedzeniu Komisji Infrastruktury uczestniczył także wiceminister Tadeusz Jarmuziewicz oraz przedstawiciele Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad.

Najważniejszym – według mnie argumentem – za budową całej drogi S 11 jest mapa, która pokazuje jakie są natężenia ruchu w całej Polce. Badania natężenia ruchu zleca co 5 lat GDDKiA. Drugim argumentem jest to, że droga krajowa S 11 łączy region zachodnio – pomorski, wielkopolski, Opolszczyznę i Śląsk. Często zapomina się o tym, że PKB per capita największe jest na Mazowszu. O tym, że to nieprawda wiedzą wszyscy, bo największe jest nie na Mazowszu, a tu w Warszawie. Każdy najmniejszy oddział banku do statystyk GUS- u trafia do siedziby, która jest w Warszawie. Następne regiony, w których największe jest PKB na osobę to Śląsk, Wielkopolska, Dolny Śląsk, gdzie droga nr 11 w dużej części służy wymianie handlowej między wschodnią a północną częścią Wielkopolski a Dolnym Śląskiem. To jeden z najważniejszych argumentów, że na drodze S 11 odbywa się wzrost gospodarczy całego kraju. Bez udrożnienia transportu te regiony, które ciągną PKB, dzięki którym można robić mapę Europy w kolorze czerwonym, a tylko jeden kraj zaznaczać na zielono może się zatrzymać. 

Mówiono o tym, że natężenia ruchu na drodze nr S 11 wynoszą kilkanaście tysięcy i nigdy nie spadają poniżej. W 2005 roku przy badaniu natężenia ruchu w Ostrowie Wielkopolskim wykazano natężenie ponad 28 tysięcy samochodów na dobę. W 2010 tylko 21 tysięcy. W całym kraju między rokiem 2005 a 2010 nie zmalało, ale wzrosło około 19% natężenie w ruchu drogowym. A co się stało w międzyczasie?  Pobudowany został I etap obwodnicy Ostrowa Wielkopolskiego, na którym część z Państwa była, ale jak wszyscy, których zaprosiłem na przejażdżkę tą namiastką obwodnicy widzieli, że tam jest pusto, więc coś się nie zgadzało. Obecny tutaj wicestarosta powiatu ostrowskiego Tomasz Ławniczak znalazł przyczynę. To przesunięcie punktu pomiarowego o kilkaset metrów. I nagle z 28 tysięcy natężenie ruchu spadło do 21 tysięcy, które i tak jest dużo wyższe niż w pozostałych częściach kraju. Założenie było takie, że kierowcy będą jeździć drogą nr 11 zgodnie z tym, jak ją wytycza GDDKiA. A jak wszyscy, którzy byli obecni na wyjazdowym posiedzeniu Komisji Infrastruktury w styczniu 2013r. w Ostrowie widzieli, że niestety kierowcy nic sobie z tego nie robią i nadal podróżują starą trasą – czyli wjeżdżają do centrum Ostrowa Wielkopolskiego.

W Ostrowie Wielkopolskim wybudowano pierwszy odcinek obwodnicy kosztem około 300 mln złotych. To pieniądze na pół obwodnicy, którą teraz nikt nie jeździ. Ostrów Wielkopolski wybudował zjazd z planowanego węzła, który nie istnieje i oddał go do użytkowania w listopadzie 2012 roku. Inwestycja wraz z wykupami kosztowała 14 milionów 100 tysięcy złotych. Ostrów Wielkopolski to miasto na prawach gminy, a nie powiatu i nasz budżet wynosi około 190 mln złotych. Nie jesteśmy tak bogaci, aby budować drogi, którymi nikt nie jeździ. W ramach budowy wewnętrznych dróg wybudowaliśmy mnóstwo dróg, które – niestety – krzyżują się z drogami krajowymi. Kolejny raz mamy propozycję, żeby jednak zmienić plany, projekty, które zostały wykonane na koszt miasta, bo nam zależy na tym, aby ruch w mieście przebiegał prawidłowo – mówił podczas wystąpienia na komisji Prezydent Ostrowa Wielkopolskiego Jarosław Urbaniak. 

CZYTAJ  Pożar samochodu w garażu

– S-11 to wielkopolska droga życia i rozwoju. Domagam się ustalenia pilnej i jasnej perspektywy jej realizacji. Zacznijmy od kluczowych obwodnic. Nie twórzcie nam pustyni komunikacyjnej w tej części Polski – grzmiał na posiedzeniu komisji Marszałek Województwa Wielkopolskiego Marek Woźniak

 – Nie może być tak, że w gospodarnej Wielkopolsce za 300 milionów złotych buduje się drogę powiatową, tak drodzy Państwo, bo pierwszy etap obwodnicy Ostrowa, można nazwać, jeśli chodzi o obciążenie, które jest na poziomie 3 tysięcy aut na dobę, drogą powiatową – mówił starosta ostrowski Paweł Rajski.

To nie jest tak, że my nie widzimy problemu Wielkopolski i drogi S11. Gdyby spojrzeć na mapę Polski zbudowaną dzisiaj to zobaczycie, że mamy dużo kreseczek, odcinków rozmaitych i tych prawdziwych ciągów komunikacyjnych jest mało. Koncepcja przyjęta nie ubrana w program, nie ubrana w projekty sprowadza się do tego, by dokończyć odcinki, na których zostało zrobione najwięcej, żeby można powiedzieć, że są ciągi komunikacyjne w Polsce zrobione wschód – zachód, północ -południe. W związku z tym w ciągach autostrad i dróg ekspresowych, z zachowaniem tego kryterium, powinny powstać obwodnice, które będą miały rację bytu. Jednak gdy rozmawiamy o budowie dróg musimy brać pod uwagę nie liczby.  Potrzeby jeśli chodzi o potrzebne i planowane odcinki dróg to w tej chwili grubo ponad 200 miliardów złotych. Takich pieniędzy nie mamy w budżecie – mówił na Komisji Infrastruktury wiceminister Tadeusz Jarmuziewicz.

Podczas komisji ustalono, że na najbliższe posiedzenie Komisji Infrastruktury zespół posłów z tej komisji ma opracować kryteria, jakimi – zdaniem członków komisji – powinna kierować się Rada Ministrów i Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad, przy pozycjonowaniu i planowaniu inwestycji drogowych. W zespole jest poseł PSL z okręgu kalisko-leszczyńskiego Józef Racki.

POLECANE NEWSY
Subskrybuj
Powiadom o

0 komentarzy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
0
Napisz co o tym sądziszx