O krok od tragedii! 16-latek wjechał w ciężarówkę – cud, że żyje!

W poniedziałek o godzinie 16:00 na skrzyżowaniu ulicy Raszkowskiej i alei Słowackiego, tuż przy dawnej przepompowni, doszło do groźnie wyglądającego zdarzenia z udziałem nastolatka i samochodu ciężarowego. Ułamek sekundy wcześniej i… mogło dojść do tragedii.

Według ustaleń policji, ciężarówka z powiatu ostrzeszowskiego skręcała w prawo w aleję Słowackiego. Kierowca miał zielone światło, podobnie jak rowerzyści na przejeździe biegnącym w stronę wiaduktu krotoszyńskiego. W tym samym momencie 16-letni rowerzysta, jadący chodnikiem, postanowił pojechać prosto w stronę ulicy Poznańskiej.

Chłopak nie patrzył przed siebie – i to mogło kosztować go życie. Uderzył w przedostatnie koło naczepy ciężarówki! Gdyby nadjechał zaledwie chwilę wcześniej, prawdopodobnie zostałby wciągnięty pod pojazd.

Na szczęście skończyło się na otarciu nadgarstka i skrzywionym kole od roweru. Na miejsce natychmiast wezwano policję. Po zbadaniu sytuacji funkcjonariusze ustalili, że choć w tym miejscu rowerzyści mają prawo przejeżdżać, muszą – jak każdy uczestnik ruchu – zachować szczególną ostrożność. W tym przypadku winę przypisano nastolatkowi, który nie zauważył potężnej, 12-metrowej ciężarówki.

Na miejsce przybyła mama chłopca, w obecności której policjanci udzielili mu pouczenia. Jak podkreślają funkcjonariusze, gdyby chłopak uderzył w ciężarówkę z przodu, sytuacja mogłaby wyglądać zupełnie inaczej – wtedy prawdopodobnie to kierowca odpowiadałby za wypadek, choć i on mógł nie widzieć rowerzysty z powodu tzw. martwej strefy.

Na szczęście tym razem los był łaskawy. Nastolatek może mówić o cudzie – wyszedł z całego zdarzenia praktycznie bez szwanku. Obaj uczestnicy byli trzeźwi.

Śledź nas w Google News!

Zawsze na bieżąco z najnowszymi artykułami i informacjami.

Obserwuj nas w Google News
CZYTAJ  Dwa golfy zderzyły się. Sprawca był pijany (ZDJĘCIA, z REGIONU)
0 komentarzy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
0
Napisz co o tym sądziszx