Dotarły do nas smutne wiadomości. Nie żyje kierowca kampera, który w środę uczestniczył w zdarzeniu drogowym na obwodnicy Ostrowa Wielkopolskiego.
Do wypadku doszło w środę, tuż po godzinie 13.00. Fiat Ducato, którym podróżował mężczyzna, przewrócił się na bok. Według wstępnych ustaleń przyczyną utraty panowania nad pojazdem mogło być nagłe pogorszenie stanu zdrowia kierowcy. Samochód nie odniósł uszkodzeń, jednak mężczyzna zgłaszał problemy neurologiczne – niedowład lewej strony ciała.
Po przewiezieniu do szpitala poszkodowany spędził tam kilka godzin, po czym opuścił placówkę NA WŁASNE ŻĄDANIE i udał się do jednego z hoteli w Ostrowie Wielkopolskim. Gdy bliscy nie mogli się z nim skontaktować, powiadomili służby. Strażacy, którzy zostali wezwani na miejsce, dostali się do pokoju hotelowego i znaleźli nieprzytomnego mężczyznę.
Kierowca został natychmiast przewieziony do szpitala i trafił na oddział intensywnej terapii. Niestety, mimo wysiłków personelu medycznego, dziś zmarł.
Ta tragedia jest smutnym przypomnieniem, jak nieprzewidywalne mogą być skutki nagłego pogorszenia zdrowia w trakcie jazdy i jak wielkie znaczenie ma szybka reakcja i obserwacja wszelkich niepokojących objawów.
Mężczyzna miał 73 lata.
Aktualizacja
Otrzymaliśmy nieoficjalną informację, że mężczyzna wypisał się na własne żądanie.
Śledź nas w Google News!
Zawsze na bieżąco z najnowszymi artykułami i informacjami.
Obserwuj nas w Google News