Do groźnie wyglądającego wypadku doszło wczoraj około godziny 9.00 na drodze pod Dobrzycą (powiat pleszewski). Kierujący volkswagenem golfem mężczyzna wpadł w poślizg i uderzył w przydrożne drzewo.
Wszystko działo się w Polskich Olędrach. 24-letni mieszkaniec powiatu krotoszyńskiego wpadł w poślizg.
– Nie dostosował prędkości do warunków panujących na drodze. Stracił panowanie nad pojazdem, zjechał na pobocze, a następnie uderzył w drzewo. Został ukarany mandatem karnym – mówi Monika Kołaska z KP Policji w Pleszewie.
Jak widać na zdjęciach, siła była tak duża, że z samochodu wypadł silnik. Na szczęście kierującemu nic się nie stało.
– Na miejsce zadysponowaliśmy jeden zastęp Jednostki Ratowniczo – Gaśniczej w Pleszewie oraz jeden zastęp z Ochotniczej Straży Pożarnej w Dobrzycy. Gdy ratownicy przybyli na miejsce, kierowca był na zewnątrz samochodu. Nie wymagał pomocy medycznej – powiedział portalowi Plesew24.info Paweł Mimier z Państwowej Straży Pożarnej w Plesewie.
Po godzinie 10.00 droga była już w pełni przejezdna.