Jeden samochód na pół, z drugiego wypadł silnik (ZDJĘCIA)

O godzinie 22.45 służby ratunkowe zostały poinformowane o wypadku drogowym na wjeździe do miejscowości Pogorzela. Do zdarzenia zadysponowano cztery zastępy straży pożarnej. Na miejscu okazało się, że w wypadku biorą udział dwa auta osobowe peugeot oraz opel astra. 

Podróżowali nimi tylko kierowcy. Jeden z kierowców wypadł z auta. Drugi był zakleszczony w pojeździe. Potrzebne było użycie sprzętu hydraulicznego do jego wydobycia.  Strażacy przystąpili do działań ratowniczych. 18-latek pomimo reanimacji zginął na miejscu. Drugi z młodych mężczyzn został przekazany zespołowi ratownictwa medycznego. 

Z pierwszego pojazdu, którego kierowca przeżył, wypadł silnik. Drugi samochód po uderzeniu w drzewo rozpadł się na dwie części. W obu autach podróżowali młodzi mężczyźni, którzy byli ze sobą spokrewnieni.

Wstępne okoliczności wskazują, że jechali w tym samym kierunku, po prostej drodze, na równej nawierzchni. Wśród strażaków, którzy jako pierwsi przyjechali na miejsce był brat 18-latka, który zginął.  Zmarły też chciał chciał zostać strażakiem i był już po pierwszym egzaminie.

Drzewo, w które uderzyły pojazdy pękło aż do korony.

– Ze wstępnych ustaleń policjantów wynika, że kierujący oplem na prostym odcinku drogi wyprzedzał samochód osobowy marki peugeot doprowadzając do zderzenia w wyniku, którego opel i peugeot uderzyły w przydrożne drzewa – Monika Curyk, oficer prasowy KPP w Gostyniu.

Subskrybuj
Powiadom o

41 komentarzy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
Ladacznica proboszcza
11 miesięcy temu

Na bank jechali bardzo wolno i zgodnie z przepisami. To widać po stanie samochodów.

Jarosław
11 miesięcy temu

Jak nazywali się chłopacy?

michael dusidolar
odpowiada  Jarosław
11 miesięcy temu

Dóda i Moraviecki

Znajoma
odpowiada  michael dusidolar
11 miesięcy temu

A czy to ważne?

Samurai
odpowiada  Jarosław
11 miesięcy temu

Jacek i Placek bo to takie teraz ważne

Turbo
11 miesięcy temu

Zabierac uprawnienia 90 latkom !! Niech umierają kulturalnie !

Bartek
11 miesięcy temu

Jak miałem około osiemnastu lat to kleiłem dętki w moim starym rowerze. W domu obowiązkowo byłem po dzienniku telewizyjnym. Nieraz i nie dwa w liceum nauczyciel sprowadził mnie do parteru i rodziców wezwali. Co się wtedy działo w domu pisał nie będę. Ja rozumiem, że są inne czasy ale myślę, że młodocianemu dziecku brzytwy nie należy dawać. Pokaleczy siebie i innych. Niech używa bezpiecznych jednorazówek pod kontrolą rodziców.

Kolko
odpowiada  Bartek
11 miesięcy temu

Pamiętam te czasy byl rygor ale też było z tego dużo plusów więc tamte czasy nie wrócą będzie tylko gorzej

Socjal
odpowiada  Kolko
11 miesięcy temu

Teraz też są ++++.

Grzrgorz
odpowiada  Bartek
11 miesięcy temu

Słusznie tak bylo

Gen
11 miesięcy temu

To ten brat strazak chyba się zdziwił ze truchło brata wyciąga…

GERALT
11 miesięcy temu

które ato to które? 🤔

Markus
11 miesięcy temu

Tragedia. Niestety brak doświadczenia i ogromna prędkość… ***

....
odpowiada  Markus
11 miesięcy temu

…. no niestety, bardzo to tragiczne,…seniorzy jednak to nie byli….

Chrobry
odpowiada  ....
11 miesięcy temu

Wedlug mundrali na wysokich stanowiskach to kierowcy 70+ powoduja najwiecej wypadkow i nalezy im zabrac prawa jazdy.

Człowiek
odpowiada  Markus
11 miesięcy temu

Głupota i tyle, myślenie nie kosztuję. Szkoda ludzi, sami sobie winni. Pozdrawiam

oks
11 miesięcy temu

moim skromnym zdaniem tylko 3 litrowe diesle dla 18- Latków i połowa dxxili by zeszła i święty spokój dla normalnych kierowców 18 lat max auta z silnikiem o mocy do 60 KM, jak się nie rozxxxia to co 2 lata 10 KM więcej. gratulacje dla rodziców za sponsoring fur z dużą mocą teraz mają .

Jakub
odpowiada  oks
11 miesięcy temu

Nie wiek czyni człowieka super kierowcą a zdrowy rozsądek, nie można wszystkich wrzucać do jednego worka 😉

Olek
11 miesięcy temu

Naturalna selekcja wyscig

Qaz
11 miesięcy temu

Pewnie się ściągali i przy wyprzedzaniu jeden drugiego zahaczył… i później zbyt szybka utrata prędkości

Przedstaw się
odpowiada  Qaz
11 miesięcy temu

Tak tak, zbyt szybko utracili prędkość, to jest przyczyna wypadku. Powinni jechać jeszcze szybciej. Boże, co za głąby chodzą po tym świecie…

Qaz
odpowiada  Przedstaw się
11 miesięcy temu

Nie zrozumiałeś o co mi chodziło 🙂

„Nie prędkość zabija a nagła utrata prędkości”

Przedstaw się
odpowiada  Qaz
11 miesięcy temu

No właśnie dokładnie zrozumiałem o co ci chodziło. Dlatego podtrzymuje, że jesteś głąbem jeśli tak myślisz. Jakby jechali przepisowo to by właśnie jeśli niedzielny rosół. Więc problemem było, że jechali za szybko, a tym samym mieli mniej czasu na reakcję w przypadku nagłego zdarzenia. A nie dlatego, że pierdu pierdu utrata prędkości zabija. To jest argument usprawiedliwiający agresję drogową używany przez właśnie takich bezmyślnych typów jak ci z wypadku.

Qaz
odpowiada  Przedstaw się
11 miesięcy temu

Ja pierdo**

Napisałem to w innym kontekście nie czaisz… widocznie jestes jeszcze większym „głąbem”

Tak zgadza się za szybko jechali na warunki drogowe i swoje doświadczenie i w ogóle na wszystko za szybko itd itd…

Ale gdyby nie drzewo ta utrata prędkości była by też pewnie inna i być może skończyło by się to dla nich nauczką i jakimś tam uszczerbkiem na zdrowiu(te drzewa przy drodze są potrzebne jak…)

I nie mówmy że prędkość zabija bo po torach jeździ się z prędkościami rzędu 300+

Wszystko jest dla ludzi tylko trzeba umieć jeszcze to wykorzystać.

Nie mieli jakiś super aut nie wiadomo jaki stan techniczny itp może jakieś ulepy to może ta prędkość tez nie była jakaś zaporowa.

Nie wiem czy na tamtym odcinku drogi jest jakieś ograniczenie ale nie przeszkadza mi jak ktoś jedzie 130poza terenem zabudowanym niż 100km/h w terenie

Jestem rodzicem i patrzę na to w takim sposób.

Pozdrawiam i już się nie spinaj kolego 😉

41
0
Napisz co o tym sądziszx