Karolina Krawczyk, koordynatorka z ramienia Urzędu Miejskiego w Ostrowie Wielkopolskim podzieliła się swoim przemyśleniem nt. nagłaśniania działań pomocowych dla uchodźców. Jedni uważają, że należy pomagać po cichu, a inni publikują w mediach społecznościowych dowody swoich działań.
„Za nami trzy tygodnie ciężkiej pracy więc dziś po raz kolejny będę kłaniać się wolontariuszom. Są wśród nas przedstawiciele organizacji pozarządowych, społecznicy, radni miejscy, położne, pracownicy urzędu, który pomagają „po godzinach”, nauczyciele, policjanci, ale także zwykli mieszkańcy, którzy chcą w tym trudnym czasie dać kawałek siebie.
Ale dziś chciałam coś jeszcze…
Coraz częściej słyszę „Prawdziwa pomoc udzielana jest w ciszy” albo „Nie wolno się chwalić tym, że robi się coś dobrego”.
A WŁAŚNIE, ŻE NIE! Pomaganie jest wtedy, gdy komuś udzielana jest pomoc! Przestańmy wreszcie stawiać stare normy społeczne wyżej od faktycznej korzyści potrzebujących!
LICZY SIĘ TO, ABY JAK NAJSKUTECZNIEJ POMÓC POTRZEBUJĄCYM!
Polecam wszystkim zaznajomić się z pojęciem „efektywny altruizm”, bo mamy XXI wiek i naprawdę powinniśmy bardziej się interesować pomocą niż martwić się tym, że ktoś poczuł się dobrze, pomagając!
Pomaganie po cichu jest dobre, bo się pomaga. Pomaganie i mówienie o tym jest jeszcze lepsze, bo modeluje! Psycholog Artur Bandura dowiódł, że uczymy się poprzez obserwację zachowań innych ludzi oraz ich skutków. Doskonale jest to widoczne w procesie wychowywania dzieci. Całe życie uczymy się przez modelowanie!
Jeśli człowiek nie wie, jak postąpić, będzie kierował się tym, co robi większość jego grupy. A więc im więcej przykładów jakiegoś zachowania dostrzega, tym bardziej uznaje to zachowanie za właściwe.
Mam wrażenie, że pierwszymi krytykującymi tych, którzy pomagają są ludzie, którzy:
– sami nie pomagają, a przez to czują się „gorszymi” ludźmi;
– sami pomagają, ale zgodnie z normą „pomagaj po cichu” i czują się źle, że nie dostają za to poklasku;
– mają jakiś problem z konkretnymi osobami i szukają okazji, żeby skrytykować.
Na szczęście pomagających jest więcej, bo ja sama koordynuję pracę ponad 200 wolontariuszy! I żaden z nich nie robi tego dla rozgłosu, ale każdy z nich ma prawo o tym mówić, bo wykonuje kawał potrzebnej i ważnej pracy! A jeśli ktoś ma ochotę dołączyć do tego wspaniałego teamu, to ja serdecznie zapraszam!”
