Po długiej, świąteczno – noworocznej przerwie uczniowie wracają do szkół, będą się uczyć w systemie stacjonarnym. W przypadku Wielkopolski będzie to krótkotrwały powrót, bo za pięć dni koniec zajęć i początek ferii zimowych. Dlatego burmistrz Czempinia w powiecie kościańskim wyłamuje się z rządowych wytycznych i apeluje do rodziców, by zostawili dzieci w domach.
Sytuacja epidemiczna nadal jest trudna. Według epidemiologów jesteśmy na początku piątej fali koronawirusa, tym razem mamy do czynienia z wariantem Omikron. Mimo to dziś uczniowie w całej Polsce wracają do szkół. W Wielkopolsce na krótko, bo tylko na tydzień. 17 stycznia rozpoczynają się u nas ferie zimowe.
Dlatego Konrad Malicki, burmistrz Czempina apeluje, by rodzice nie posyłali dzieci do szkół, a pracę szkół na terenie swojej gminy organizuje tak, by zajęcia odbywały się i stacjonarnie i zdalnie.
– Apeluję zatem do Państwa, rodziców naszych uczniów, o rozważenie możliwości pozostawienia dzieci w domach w okresie od dnia 10 do 14 stycznia 2022 roku i skorzystanie z nauczania on-line. Pragnę jednocześnie wyjaśnić, że jako Burmistrz Gminy Czempiń podjąłem starania o przedłużenie nauki zdalnej w gminnych placówkach oświatowych na ten właśnie przedferyjny tydzień, jednak nie jest to możliwe w oparciu o obowiązujące przepisy prawa i wymagane zgody krajowych służb sanitarnych. Dzieci powinny mieć jednak możliwość pozostania przez najbliższych klika dni w domach bez obawy o powstanie szkolnych zaległości. Dzięki temu również możliwa będzie ochrona ich zdrowia i życia przed chorobą w trakcie ferii, które powinny by dla nich czasem odpoczynku, zabawy i wyjazdów w reżimie, na który obecnie pozwalają obostrzenia sanitarne. – pisze w oficjalnym apelu burmistrz Malicki.
Na terenie jego gminy funkcjonują dwie szkoły. Nauczyciele obu mają tak zorganizować zajęcia, by dzieci, które zostaną w domach nie miały zaległości w nauce. – pisze portal faktykaliskie.info
