Mogli spłonąć żywcem. W środku 3 osoby (aktualizacja 2)

W nocy z soboty na niedzielę doszło do groźnego w skutkach wypadku. Zgłoszenie do służb wpłynęło około godziny 00:30 w Hucie koło Odolanowa.

Opel Insignia wypadł z drogi, przewrócił się na dach, a przód pojazdu zaczął się palić. W środku podróżowały 3 młode osoby.

Na szczęście dwoje z nich po wypadku było przytomnych i udało im się wyciągnąć trzeciego. Ogień był na tyle duży, że strawił wnętrze pojazdu.

Ostatecznie całą trójka pojechała do szpitala. Pojawiły się jednak wątpliwości kto kierował oplem. Jedna z nieoficjalnych wersji wskazuje, że mężczyzna po wypadku oddalił się, a po pewnej chwil wrócił. Stwierdził, że to nie on kierował, tylko jego nieprzytomny kolega. Innego zdania była pasażerka, której chłopak był najbardziej poszkodowany. Ona wskazywała, że to chwilowy uciekinier był kierowcą auta.

Istnieje podejrzenie, że kierowca był pod wpływem substancji odurzających. Policja ustala stan trzeźwości.

Samochodem podróżowały 3 osoby: 25-letnia kobieta, ktora doznała ogólnych potłuczeń, 26-latek z urazem nóg i klatki piersiowej oraz 25-latek z urazem wielonarządowym.

Śledczy ustalili, że autem kierował 26-latek. Wydmuchał prawie 2 promile.

POLECANE NEWSY
CZYTAJ  Pożar przy Raszkowskiej
Subskrybuj
Powiadom o

26 komentarzy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
Priest
2 lat temu

Powinni się po prostu zajarać i spłonąć w ogniu piekielnym.

WAŁĘSA
2 lat temu

Kierujący wali w nos, wali w dupę sterydy, wali alko i myśli, że jest niezniszczalnym fighterem a w głowie gówno.

co
2 lat temu

… szkoda tylko Janusza płotu.

Mechanik
2 lat temu

Po uszkodzeniach widać że srogą prędkość mieli, silnik i zawias powyrywane. Dobrze że wyszli z tego z życiem

miejscowy
2 lat temu

2 promile i reszta świadomie wsiadła do auta? nikt mnie nie powie że nie było widać i czuć..

Polopontiak
2 lat temu

Zastanawia mnie jedno. Jeżeli kierowca miał tyle promili, to jak mogli z nim razem jechać…pozwolić mu prowadzić…

26
0
Napisz co o tym sądziszx