17-latek w szpitalu. Wpadł do auta

To ja prowadziłem pojazd. Prawa jazdy nie zatrzymano mi za rażące naruszenie przepisów drogowych, zatrzymano je do wyjaśnienia stanu zdrowia rowerzysty. Stan zdrowia rowerzysty był fatalny, aczkolwiek moje zeznania zgadzały się z wynikiem badań techników i niestety muszę wszystkich rozczarować, winny był rowerzysta, sprawa została umorzona 26 grudnia a dowiedziałem się o tym w czerwcu. Po tygodniu od wypadku odzyskałem prawo jazdy a po tej sytuacji zrobiłem też prawo jazdy kat. C. Od początku wiedziałem że nie jestem winny ale chciałbym podziękować wszystkim komentującym, bo d*psko mi stwardniało od waszych śmiesznych teorii na temat mojej osoby. Pozdrawiam.

Prawo jazdy uzyskał jeździć autem nie potrafi bardzo ciekawe to wszystko

A może rowerzysta nie zachował ostrożności może brak oświetlenia kamizelki może pobrostu zjechał po auto nigdy nie oceniajcie pochopnie . Bo wypadek to nagłe nie zamierzone zdarzenie

A dlaczego ta latarnia przy drodze tam nie świeci.