Podpalacz powrócił?

Przed północą zadysponowano zastępy straży pożarnej do akcji gaszenia stogu słomy. Baloty były ułożone na polu w miejscowości Korytnica. W chwili przybycia strażaków całość była objęta ogniem. Przypomnijmy, że w minionych latach to tam złapano podpalacza, dorabiającego w okolicznej jednostce OSP.

Najczęściej przy takich pożarach strażacy pilnują by ogień nie rozprzestrzenił się na sąsiednie pola lub obiekty. W razie podjęcia próby gaszenia, wykorzystywany jest sprzęt rolniczy do rozbierania stogu na mniejsze części. Dopiero wtedy są przelewane wodą.

Czy mogło dojść do samozapłonu słomy?

Temperatura samozapłonu słomy określona jest na 250-300 stopni Celsjusza. Pył pochodzący ze słomy ma trochę niższą wynoszącą 220 stopni C. Przeprowadzono badania, w których zmierzono maksymalne temperatury tworzące się wewnątrz stogów słomy.

Jeżeli siano i słoma jest nie w pełni wysuszone, zachodzą w nim przez pewien czas po skoszeniu procesy fermentacyjne. Bakterie i roztocza, żyjące w sianie i słomie, wytwarzają ciepło. Jeśli ścięte źdźbła są przechowywane w niewietrzonym pomieszczeniu, albo w postaci mocno zbitego stogu lub zwartej sterty kostek, ciepło kumuluje się i podsuszone, a przez to łatwopalne siano zaczyna płonąć. To samo zachodzi, gdy do takiego siana dostanie się wilgoć. Następuje gnicie roślin, przy którym wydziela się jeszcze więcej ciepła. Widać to doskonale np. przy wywozie obornika w zimie”. Pryzma, z wierzchu nawet pokryta śniegiem, po rozkopaniu intensywnie dymi. I nie dziwota – wewnątrz temperatura może przekraczać nawet 70 stopni Celsjusza.

Z dostępnej w Internecie publikacji pt. „Analiza kształtowania się temperatury w belach uzyskanych z siana” (E. Dulcet, S. Borowski, „Technica Agraria” 2/2003) wynika, że najwyższa temperatura w beli występuje zwykle pomiędzy 5 a 10 dniem składowania. Dla luźnych bel nie przekracza ona 30 stopni, lecz już dla mocniejszego ich sprasowania zbliża się do ok. 50 stopni. Temperatura spada do poziomu około 25 stopni dopiero po 3-4 tygodniach, a przyjmuje się, że procesy fermentacyjne w świeżo zebranym sianie kończą się dopiero po ok. 8 tygodniach.

Strażak ochotnik „podpalacz” zmienił zdanie

 

CZYTAJ  Skradziono słodziutkiego psa. Wszystko nagrała kamera
POLECANE NEWSY
Subskrybuj
Powiadom o

9 komentarzy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
Karolo
2 lat temu

Na miejscu naczelnika lokalnej OSP sprawdziłbym co w tym czasie zazwyczaj robi jego żona ;P

zyta
2 lat temu

kolejny pożar i znowu samozapłon ?? nie możliwe! nikt nic z tym nie robi a mieszkańcy żyją w strachu bo frajer sobie zabawę znalazł!!

Podpalacz polny
2 lat temu

Co mi zrobisz jak mnie złapiesz ?

Spajki
2 lat temu

dokładnie to jakiś bez mózg jak podpalił to celowo takiego to od razu , do izolatki i 5 lat więzienia i niech myśli co zrobił

Ekoterror
2 lat temu

Tyle CO2 zostało uwolnione. Unia płacze.

Kris
2 lat temu

Do mav. Sam jesteś kmiotem qtasie

Zzz
2 lat temu

Te rejony slyna z podpalaczy😁caly powiat o tm juz wie😂

Obserwator
2 lat temu

Jak zwykle mieszkańcy zostaną z tym sami czekając w strachu co będzie następne.

mav
2 lat temu

samozapłan – bajanie, siana OK, ale nie słoma. kmiotki sami sobie

9
0
Napisz co o tym sądziszx