Czołowe zderzenie w Gorzycach Wielkich k. tartaku

Dwa auta zderzyły się w Gorzycach Wielkich pomiędzy wjazdami do tartaku i sklepu oferującego samochodowe bagażniki.

Hyundai getz skręcał do sklepu z częściami motoryzacyjnymi. Od strony centrum Gorzyc jechał Peugeot 206. Kierowca Hyundaia źle ocenił prędkość peugeota i doprowadził do czołowego zderzenia.

Kierowca hyundaia uskarżał się na ból w klatce piersiowej, ale po przebadaniu w karetce został pozostawiony na miejscu zdarzenia.

Nagranie zdarzenia dzięki uprzejmości firmy Bednarek z Gorzyc Wielkich oferującej m. in. bagażniki do auta.

POLECANE NEWSY
CZYTAJ  Tak prezentuje się pływalnia w Odolanowie!
Subskrybuj
Powiadom o

23 komentarzy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
wuja z warsztatu
2 lat temu

gówniarz nie mający doświadczenia i pojęcia o prowadzeniu auta

auto - szrot zaprasza ;)
2 lat temu

Tutaj nieszczęśliwie spotkały się dwie ofiary losu: jeden sklerotyk i melepeta, który myśli, że wszyscy mu ustąpią i dodatkowo jest ślepy i nie potrafi ocenić czy uda mu się wykonać manewr skrętu bezpiecznie, dodatkowo skręca jakby jechał co najmniej ciężarówką z naczepą tak wchodził w zakręt … natomiast drugi niby będący na prawie, ale nie stosujący się do ograniczenia prędkości bo przy prędkości rzędu 50 – 60 km/h sprawne auto po naciśnięciu hebla do oporu staje praktycznie w miejscu, a nie sunie jak po szynach dodatkowo z zablokowanymi kołami (usterka systemu ABS), czyli auto nie sprawne, nie powinno znaleźć się w ogóle na drodze bo układ hamulcowy jest nie sprawny … zawsze zastanawiam się, gdzie Ci ludzie z tych starych szrotów za 1500 zł jeżdżą na badania techniczne i jak ułomny i po prostu głupi musi być diagnosta, że podkłada się za pieniądze lub znajomości … ja jeżdżę wszystkimi swoimi samochodami do jednej stacji od lat, można powiedzieć do „znajomego”, ale zawsze badanie jest robione tak jak książka pisze bo sam chcę być na 100 % pewny czy auto jest sprawne i bezpieczne dla mnie, mojej rodziny, znajomych i innych na drodze.
PS Cieszy jedynie fakt, że przynajmniej 2 szroty mniej na Ostrowskich drogach bynajmniej na jakiś czas do póki do póty jeden z drugim nie kupi następnego za 1000 zł.

Xl
2 lat temu

Nie jestem ekspertem ale peugeot miał łyse gumy i zapierdzielal spokojnie 100 , ABS nie miał, patrząc na korozję pod lakierem to gówno ulepione w Gorzycach w szopie, zalane betonem, szkoda że kierowca łba nie odstawił bobrem mu beton nalecial i zastygł. Powiem tak nie sztuką jest przyjebac w auto będąc na głównej, sztuką jest przewidywanie zakręt prędkość kto, ciekawe co by powiedział kierowca peugeota gdyby to skręcała grupa dzieci na rowerach, też by się czuł dobrze gdyby kilka dzieci zabił?. Tylko przewidywanie i doświadczenie może nas ratować za kółkiem, januszerkani kozaczenie niestety nie. Znam kierowcę ma na imię Brajan syn Janusza i Grażyny z gorzyc.

23
0
Napisz co o tym sądziszx