W mowie potocznej znane jest określenie „niedzielny kierowca”. Prawdopodobnie jeden z przedstawicieli tego gatunku jako ostatni zjeżdżał do domu. Oko kamery zarejestrowało jako biały samochód, prawdopodobnie Seat, jedzie pod prąd ulicą Głogowską, a następnie skręca w lewo w ulicę Chopina. Jak to się stało, że pomylił kierunki?
Nic dodać nic ująć tylko DEBIL!!!!
rondo cudów komunikacyjnych
Nie no, jechał wolno dał kierunek, ja słyszałem że teraz po 22 będziemy się poruszać kontra pasem tak po Angielsku, to takie modne teraz, rowery mogą, mogą, samochody też mogą, mogą?
Może wrócił z Anglii 😁 tak to jest jak są pustki na drogach i nikt „nie pokazuje” którędy jechać 😆 można się rypnąć 😁
Z nieoficjalnych źródeł…Od jutra zmiana nazwy ronda na „Rondo Cudów Cudaków Buraków i innych tego typu Mózgozyebuf… Tego już nie idzie inaczej skomentować…
Często kierowcy z parkingu dworca pkp jadą w lewo w Dworcową, nawet nie skręcą na Kaufland tylko prosto w Raszkowską 😀
Najprawdopodobniej wykręcił w lewo ze stacji paliw. Nie tak dawno mnie spotkała taka przygoda, ale zdążyłem wyhamować przed roztargnionym który nie zauważył nakazu w prawo ze stacji.
Naćpane towarzystwo jechało.
Wychodzi teraz kto zdawał w Miliczu
„Ja nie pojadę pod prąd?! Potrzymaj mi piwo” xD Bardziej mi to podchodzi pod to niż pomylenie kierunków 😛