Policjanci i Prokuratorzy ustalają, jaka była przyczyna śmierci 36 letniego mieszkańca Ostrowa Wlkp. Do zgonu doszło podczas interwencji w miejscu jego zamieszkania.
W sobotę późnym wieczorem policjanci zostali wezwani na interwencję do mieszkania przy ul. Zielonej w Ostrowie. – W mieszkaniu 36 latek miał agresywnie zachowywać się w stosunku do swojej matki. Policjanci musieli wyważyć drzwi do mieszkania. W związku z tym, że mężczyzna ciągle był agresywny, został obezwładniony. – informuje Małgorzata Łusiak, rzecznik policji w Ostrowie Wlkp.
Aktualizacja:
Ratownicy podali wyłącznie sól fizjologiczną sprawdzając drożność wkłucia. Wkrótce po tym zaczął tracić przytomność. Pomimo przeprowadzonej reanimacji mężczyzna zmarł.
Mężczyzna miał uraz głowy. Chwilę wcześniej trzymał w ręce młotek. Miał lęki i był pobudzony.
O tym wydarzeniu poinformowano Prokuratora Rejonowego w Ostrowie Wlkp. Sprawa jest także badana przez służby kontrolne Policji.
Co to było wczoraj na Konopnickiej koło zieleniaka na pasach. Policja straż. Karetka tak 18.ta
Jakie narkotyki ludzie ! To pewnie byla wietnamska odmiana covid
Nie miał podanych leków…………zmyślony pseudofakt medialny .
I odwieczny dylemat… nikt nie pomógł, nikogo nie było bla bla bla.. jak wybierasz ziomków od chlania i ćpania to nie licz ze bedą kiedy potrzebujesz pomocy. Od rodziun, przyjacioł takich ludzi wiecznie się wymaga i oskarza, gdzie byli, dlaczego nikt nie pomogł itd, a ktoś wie jak na siłę wbrew komuś mu pomóc???
No i co że miał ciężkie życie? Wielu ludzi ma, większe i mniejsze dramaty, życie to nie jest bajka ale to nie daje przyzwolenia żeby upodlić się do alkoholizmu, narkomanii, przemocy itd, ludzie nie dajmy się zwariować! Przecież każdy człowiek ma swój rozum i swoje wybory. Chcesz sięgać dna pod przykrywką traum, dzieciństwa, porażek? Ok, ale na współczucie i zrozumienie nie licz. Jak chcesz isc w życiu na łatwiznę najpierw to wybierasz taki styl życia. Reszta musi się zmagać z życiem na trzezwo i czasem na bardzo ciężko, kto zasługuje na większe wspołczucie??? Pogotowie to nie jest koncert życzeń, są procedury leków i cała reszta a ratownik/lekarz/pielęgniarka to nie wróżki żeby zgadywać jaki specyfik kto i kiedy zażywa! Zacznijcie ponosić odpowiedzialność za to co robicie zamiast obarczać nią innych!! Można współczuć rodzinie której spłonął dom, dziecko umiera na raka, samotnemu ojcu który wychowuje 5 dzieci ale nie alkoholika który zamarza, narkomana który się zaćpa. Noga się raczej nie podwija temu kto stara się chodzić prosto!
Wporządku chlopak … nie robcie sensacji z tej krzywdy …. prosze was . Chociaz raz nie komentujcie i nie gadajcie pierdół…
Proszę redakcje o nie rozpowszechnianie propagandy i kłamstw, ze pacjent rzekomo miał utracić życie po podaniu leków uspokajających… Ja wiem że taka sytuacja podania rzekomego leku uspokajającego nie miała miejsca. Prosze o sprostowanie artykułu i pisanie zgodnie z prawdą – tak, zarzucam kłamstwo i nastawianie obywateli przeciwko medykom.
Informacja o podaniu leków pochodzi od rzecznik ostrowskiej policji.
goscia uspili przy tej interwencji słuzb ?? ciekawe
Skąd wiecie że podano mu lek o nazwie „Pavulon”?
Byliście podczas podawania tego leku?
Pałą kilka razy penera i zaraz spokuj. A nie medyków wzywać do naćpanego. Teraz sądy prokuratorzy i to wszystko z naszych podatkow.