W sobotni poranek doszło do pożaru w domu jednorodzinnym w Skalmierzycach przy ul. Piotrowicza. Zaczęło się palić na poddaszu, a straty są dość dotkliwe dla 75-letniej Pani Marii Żak.
„Szanowni przyjaciele, znajomi, nieznajomi, ludzie dobrej woli” zaczyna swój apel Tomasz Kuriata. – Mieszkam we Wrocławiu i jestem organizatorem poniższej zrzutki. Nie wstydzę się prosić o pomoc, kiedy sytuacja jest ekstremalna. Teraz proszę Was o pomoc w imieniu osób, które nie mają siły nawet myśleć o tym. – kontynuuje na stronie zbiórki.
Wstępuję tutaj w imieniu mojej przyjaciółki i jej mamy, 75 letniej Pani Marii Żak ze Skalmierzyc koło Ostrowa Wielkopolskiego, która 6 lutego 2021 r. w godzinach porannych straciła w pożarze domu wszystko, co miała. Pożar wybuchł na poddaszu prawdopodobnie od iskry z komina. Dopóki nie zostanie zainstalowany wkład w kominie, nie można palić w piecu, a na zewnątrz aktualnie panują silne mrozy. Na ten czas sąsiedzi użyczyli Pani Marii piecyk gazowy.
To czego nie zniszczył ogień i woda nie nadaje się do użytku przez dym i wilgoć. Sąsiedzi zaopatrzyli kobietę w rzeczy pierwszej potrzeby, ale to jest rozwiązanie tymczasowe.
Zbieramy również pieniądze w gronie naszych rodzin, znajomych, przyjaciół na najpotrzebniejsze rzeczy, które nie nadają się do użytku i są pilnie potrzebne, tj. :
Ciuchy,
Kołdry,
Poduszki,
Pościel,
Poszewki na kołdrę
Łóżko do spania,
Koce,
Małe i duże AGD,
Meble,
Farby do malowania,
Preparaty do usuwania spalenizny ze ścian,
Nowe legary pod dachem, które uległy spaleniu,
Remont komina oraz spalonych pomieszczeń,
Na osuszanie ścian.
