Poniżej przedstawiamy nakazy i zakazy wynikające z opublikowanego wczoraj rozporządzenia. Mają one związek ze wzrostem dodatnich wyników testów na obecność koronawirusa SARS-CoV-2. Pomijając kwestie prawne, od których zależy czy przepisy będą respektowane przez sądy, warto wiedzieć kiedy policja może interweniować.
+
Treść rozporządzenia mówi by zakrywać usta i nos w przestrzeni publicznej. W przeciwnym razie policjanci mogą pouczyć lub ukarać mandatem w wysokości do 500 zł. Co do zasady zakrywać usta i nos należy w każdym miejscu publicznym, ale są też wyjątki. Zakrywanie może odbywać się za pomocą maseczek, części odzieży lub przyłbic.
Służby straszą również, że po skierowaniu sprawy do Inspektora sanitarnego (Sanepid) ten teoretycznie może nałożyć karę w wysokości od 5 do 30 tysięcy zł. W rzeczywistości przepisy mówią, że powinien to zrobić dopiero gdy osoba jest objęta kwarantanną lub ma potwierdzony wynik testu na obecność tego wirusa.
St. asp. Szubska z Komendy Głównej Policji uważa, że:
– Idąc na spacer z psem trzeba mieć nałożoną maseczkę
– Uprawiając sport (np. biegając) po chodniku, drogach publicznych trzeba mieć nałożoną maseczkę. Na terenach zielonych już nie. W rzeczywistości rozporządzenie nie odróżnia uprawiania sportu w mieście lub poza nim. Wg niego uprawiając sport nie trzeba mieć zakrytych ust i nosa.
– Jeżdżąc rowerem podobnie. Policja uważa, że jadąc ścieżką rowerową obowiązuje nas maseczka, ale już po lesie czy parku nie.
– Będąc w parku, lesie nie trzeba mieć nałożonej maseczki, przyłbicy, ale na parkingu leśnym należy ich używać.
– Na placach zabaw dorośli powinni mieć zakryte usta i nos
– Na plaży czy w ogródkach działkowych można przebywać bez maseczki
– Spacerując w górach nie trzeba jej używać
– Powraca przepis zakładania maseczek jeśli podróżujemy samochodem z obcymi osobami
-Dzieci do 5. roku życia są zwolnione z noszenia maseczek/przyłbic. Jeśli chodzi o przedszkola to decyduje gospodarz danej placówki.
– Zaświadczenia o niemożności używania maseczek/przyłbic należy pokazać tylko policjantom, strażnikom miejskim i funkcjonariuszom Straży Ochrony Kolei. Nie trzeba ich okazywać ekspedientkom itd.
