– Kolejne zwierzę, do którego ktoś strzelał! To się nie mieści w głowie, to już kolejny taki przypadek. Tym razem wolnożyjący kot, który trafił do doktor Lamperskiej w ciężkim stanie, a którego leczenie finansuje Ostrowskie Stowarzyszenie Miłośników Zwierząt, miał śrut w ciele. Wszystkim, którzy „bawią się” w ten bestialski sposób przypominamy, że jest to przestępstwo znęcania się nad zwierzętami (art. 35 ust. 1 w zbiegu z art. 35 ust. 1a uoz). – poinformowało Ostrowskie Stowarzyszenie Miłośników Zwierząt.
+